Czy potraficie wyobrazić sobie dzisiejszy świat bez Internetu?
Biorąc pod uwagę że większość z nas przynajmniej połowę swojego czasu spędza w sieci jest to bardzo trudne do wyobrażenia. Nie oszukujmy się Internet a co za tym idzie styl życia prowadzony online strasznie nas rozleniwił. Wystarczy stuknąć palcem kilka razy w klawiaturę lub ekran telefonu i mamy ogarnięte zakupy, zapłacone rachunki, e wizytę lekarską i to wszystko bez konieczności wychylania nosa za drzwi własnego mieszkania.
Możliwości jakie daje nam łączność internetowa jest mnóstwo ale czy dobrze robimy zawierzając technologii w stu procentach? Co jeśli sztuczna inteligencja przejmie władzę nad naszą cywilizacją?
Wszystko to do czego doprowadzić może zdobycie całkowitej kontroli sztucznej inteligencji nad ludzkością w rewelacyjny sposób opisuje Tomasz Lipko w swojej powieści sensacyjnej „Cisza”. Jest to powieść postapokaliptyczna uświadamiająca jak ogromny wpływ na dzisiejszy świat ma Internet. Jak wiele informacji o sobie, świadomie lub nie, zostawiamy w sieci oraz jak katastrofalne w skutkach może być całkowite zerwanie połączenia internetowego.
„W pierwszej dobie awarii zmarło trzydzieści tysięcy osób, głównie z wszczepionymi rozrusznikami i implantami sterowanymi elektronicznie. W kolejnych dniach dołączyli do nich chorzy podłączeni do aparatury sterowanej przez Internet. Liczba ciał czekających na pogrzeby wzrosła dziś do stu dwudziestu tysięcy. Nie mamy możliwości sprawnego pochówku ani bezpiecznego przechowywania ciał”
Ten fragment przypomniał mi o książce którą czytałam już jakiś czas temu a do której klimatem podobna jest „Cisza”. Mam na myśli oczywiście „Blackout” Marca Elsberga gdzie autor ukazuje postapokaliptyczną wizję świata spowodowaną przerwaniem dostawy prądu.
„Cisza” jest książką niesamowicie wciągająca i przerażającą jednocześnie. Świat jaki opisuje autor jest bardzo realny i gdyby się nad tym zastanowić mógłby być wizją proroczą. Przecież tak na dobrą sprawę to już się dzieje....
Nie chcę zdradzać za dużo szczegółów żebyście mogli czerpać z lektury tylko samo przyjemności co ja. Czytajcie „Ciszę”. 😉