Z Mary Miller już w dzieciństwie coś było nie tak. A ci, którzy wepchnęli ją do gorącego strumienia przy kopalni, długo potem nie pożyli. W zapomnianej przez Boga szkockiej osadzie tyle wystarczyło, by z Mary zrobić wiedźmę. Co potwierdziło się przecież, kiedy jako nastolatka urodziła dziecko... Po kolejnych kilkunastu latach pozostała osobą samotną, żyjącą na uboczu. Tylko z synem, Sandym. Chociaż miejscowy nauczyciel coś wyraźnie do niej czuje. Sandy też wydaje się zakochany. W bezdomnej Rian – dziewczynie, która nie ma zbyt dobrej opinii w okolicy. Są jednak i tacy, dla których szczęście wiedźmy i jej bękarta byłoby niesprawiedliwością tego świata.