„Cicha noc” to zbiór opowiadań, których wspólnym mianownikiem jest czas ich akcji - właśnie świąteczny, bożonarodzeniowy okres i oczywiście intrygująca zagadka kryminalna.
Uwielbiam te brytyjskie opowiadania detektywistyczne, w klasycznym stylu, w których największą rolę odgrywa dedukcja. Gdzie sami możemy sprawdzić, czy szczegóły, które stopniowo zdradzają autorzy pozwolą nam odgadnąć rozwiązanie i odkryć przestępcę. Szczególnie w przypadku opowiadania "Śnieżna zagadka" możemy zabawić się w detektywa.
Jak to ze zbiorami opowiadań bywa, zdarzają się perełki i takie, które mniej przypadną nam do gustu, ale jeśli jesteście wielbicielami Sherlocka Holmesa, z pewnością będziecie zachwyceni. A sam detektyw wszechczasów będzie miał sposobność popisania się swoimi zdolnościami analizy i dedukcji w intrygującej historii „Niebieski karbunkuł”.
Mimo, że nieco odbiegające stylem od pozostałych, opowiadanie grozy „Figury woskowe” w mrocznym, niepokojącym klimacie zrobiło na mnie największe wrażenie, przyprawiając wręcz o ciarki.
Niech dla nas wszystkich święta będą spokojne i radosne, a przestępstwa i wszelkie niemiłe niespodzianki pozostaną jedynie na kartach książek. Dobrych książek.