Żywa dyskusja, jaka toczyła się w książkach i czasopismach wielu krajów po ukazaniu się w 2006 r. kolejnej, acz chyba najbardziej ze wszystkich kontrowersyjnej publikacji Richarda Dawkinsa "Bóg urojony" niejako na nowo postawiła przed uczestnikami tej dyskusji i jej odbiorcami zagadnienie współczesnego ateizmu i jego ewentualnych konsekwencji nie tylko religijnych, ale i kulturowych. Z jednej strony bowiem postawa ateistyczna jest niemal równie stara jak europejska cywilizacja (mamy tu na myśli choćby materializm Demokryta), a w ciągu ostatnich stu lat za sprawą odkryć nauk przyrodniczych ukazało się na ten temat szczególnie dużo deklaracji ideowych i publikacji, z drugiej jednak strony rozwój nauk społecznych i humanistycznych w II połowie XX wieku spowodował dezaktualizację licznych dawniejszych argumentów i sądów naukowych, zmuszając kolejne pokolenia do rewizji zastanych poglądów. Książka zawiera odważną polemikę autora z wykładnią Dawkinsa oraz głęboką analizę pojęcia ateizmu w różnych kontekstach.