"Blaszany bębenek" to powieść, która przyniosła sławę jej autorowi, wywołując zarazem gorące polemiki. H.M. Ezensberger pisał o autorze i książce: "Ten człowiek jest mącicielem, jest rekinem w kłębowisku sardynek, dzikim samotnikiem w naszej udomowionej literaturze. Jego książka jest kęsem, jak "Berlin-Alexanderplatz" Doeblina, jak "Baal" Brechta, kęsem, który recenzenci i filologowie będą musieli przełykać dziesiątki lat..."
Akcja powieści rozgrywa się w latach 1924-1954, głównie w Gdańsku, jest groteskową, ironiczną i okrutną historią życia Oskara Matzeratha, jego protestu przeciwko porządkowi społecznemu i ludzkiej egzystencji. Bohater- karłowaty dobosz, pacjent zakładu dla psychicznie chorych, a jednocześnie narrator- wyjaśnia, dlaczego odmówił zgody i współodpowiedzialności za zastany świat; przestał rosnąć, demonstrując swój protest, i na blaszanym bębenku wygrywał komentarz do wydarzeń epoki.
"Blaszany bębenek" przedstawia sytuacje szokujące, groteskowe, makabryczne, frywolne, niekiedy odstręczające, a niekiedy pełne poezji. Świat znajduje się tutaj w procesie bezustannego demaskowania, oglądany oczami monstrum, dla którego nie ma żadnych świętości. Jest to jednocześnie wybitna książka antyfaszystowska, pełna sentymentu do rodzinnego miasta i polskich spraw. Krytyka nazwała "Blaszany bębenek" "kamieniem milowym światowej literatury".