Cytaty z książki "Bagno"

Do książki zostały dodane 24 cytaty przez:

@maciejek7 @maciejek7 (23) @beata87 @beata87 (1)
Dodaj nowy cytat
Miał jej to za złe, ale chronił ją, bo swoich zawsze trzeba chronić. Swojemu nie mogła stać się krzywda. Takie były zasady. Taka była polska polityka.
Patrzył na nią wyprany z emocji. Nie miał ich w sobie. Po prostu stał i patrzył, jak muchy wchodzą do jej ust, by po chwili z nich wyjść, jak jej długie blond włosy i fałdy sięgającej do kolan sukienki delikatnie falują na wietrze, który wślizgiwał się przez uchylone drzwi balkonowe.
Tacy jak on nie mogli okazywać słabości. W tym fachu słabość oznaczała śmierć.
Przez chwilę stał, obserwując fruwające jaskółki, po czym wziął się pod boki i wygiął plecy w łuk. Coś chrupnęło, przeskoczyło, zabolało. Ktoś mu powiedział, że jak boli, to znaczy, że żyje. Nie pamiętał już kto, ale podzielał ten pogląd.
Na myśl, jak minister sprawiedliwości i prokurator generalny klęka przed kamerą i spowiada się narodowi ze wszystkich swoich przekrętów, po raz pierwszy od dłuższego czasu na jego twarzy pojawił się grymas, który mógł przypominać uśmiech.
W swojej o rozmiar za dużej, wielokrotnie spranej marynarce, krzywo zawiązanym krawacie i rozczochranych siwych włosach prezentował się jak obraz nędzy i rozpaczy i gdyby nie fakt, że wciąż był najważniejszą osoba w państwie i twardą ręką trzymał za mordę całą partię, to można by go pomylić z jakimś kloszardem.
Kryzys to był, gdy Unia nie dała nam obiecanej kasy, bo zamiast dogadywać się z Niemcami i Francuzami, wolałeś iść z nimi na noże. Kryzys to jest od czasu, gdy pozwoliłeś, aby opozycja przykleiła nam łatę polexitu, a notowania spadły o blisko piętnaście procent. To, co teraz mamy, to jest pierdolona wojna.
I tu premier musiał uczciwie przyznać, że Kumidor - choć pewnie miałby problemy, żeby zapłacić w sklepie kartą albo przez telefon zamówić pizzę - strategiem był wybitnym.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl