Kolejna powieść autora bestsellerowych "Dzikich detektywów" w edycji utworów zebranych Roberta Bolano.
Autor doceniony, niestety, dopiero po śmierci; w ostatnich latach jego książki odniosły spektakularny sukces literacki i komercyjny na całym świecie.
Pierwsze strony "Amuletu" powtarzają de facto to, co znamy już z "Dzikich detektywów", potem jednak pojawiają się liczne anegdoty, zaskakująco nowe i świeże. Porywający głos Auxilio Lacoutre opowiada, a zarazem - w trakcie swej opowieści - próbuje rozwikłać okrutną i dawno już temu popełnioną zbrodnię. Tajemnice zostaną ujawnione dopiero pod koniec powieści, w której nie brakuje zbrodni powszednich i zbrodni wymierzonych w artystyczne gusta...
Auxilio Lacoutre, Urugwajka w średnim wieku, wysoka i chuda niczym Don Kichote, ukrywa się w damskiej toalecie Wydziału Filozofii i Filologii podczas pacyfikacji uniwersytetu, w Meksyku w 1968 roku. Przebywać tam będzie przez wiele dni, przeistaczając toaletę w tunel czasu, w którym zdoła przyjrzeć się latom spędzonym w Meksyku i latom, jakie jej jeszcze do przeżycia pozostały...
W dobie powszechnej dewaluacji przymiotników, kiedy każdy intensywniej promowany autor jest tym "najwybitniejszym", "jednym z najciekawszych" i "niezwykle oryginalnym", trudno znaleźć stosowne określenie, kiedy mamy do czynienia z rzeczywiście wyjątkowym twórcą. Dlatego proszę potraktować następującą konstatację dosłownie: Roberto Bolano (...) jest jednym z najwybitniejszych albo i najwybitniejszym współczesnym pisarzem latynoamerykańskim”.
Tomasz Pindel
Autor doceniony, niestety, dopiero po śmierci; w ostatnich latach jego książki odniosły spektakularny sukces literacki i komercyjny na całym świecie.
Pierwsze strony "Amuletu" powtarzają de facto to, co znamy już z "Dzikich detektywów", potem jednak pojawiają się liczne anegdoty, zaskakująco nowe i świeże. Porywający głos Auxilio Lacoutre opowiada, a zarazem - w trakcie swej opowieści - próbuje rozwikłać okrutną i dawno już temu popełnioną zbrodnię. Tajemnice zostaną ujawnione dopiero pod koniec powieści, w której nie brakuje zbrodni powszednich i zbrodni wymierzonych w artystyczne gusta...
Auxilio Lacoutre, Urugwajka w średnim wieku, wysoka i chuda niczym Don Kichote, ukrywa się w damskiej toalecie Wydziału Filozofii i Filologii podczas pacyfikacji uniwersytetu, w Meksyku w 1968 roku. Przebywać tam będzie przez wiele dni, przeistaczając toaletę w tunel czasu, w którym zdoła przyjrzeć się latom spędzonym w Meksyku i latom, jakie jej jeszcze do przeżycia pozostały...
W dobie powszechnej dewaluacji przymiotników, kiedy każdy intensywniej promowany autor jest tym "najwybitniejszym", "jednym z najciekawszych" i "niezwykle oryginalnym", trudno znaleźć stosowne określenie, kiedy mamy do czynienia z rzeczywiście wyjątkowym twórcą. Dlatego proszę potraktować następującą konstatację dosłownie: Roberto Bolano (...) jest jednym z najwybitniejszych albo i najwybitniejszym współczesnym pisarzem latynoamerykańskim”.
Tomasz Pindel