Na naszych oczach w Ameryce dokonuje się mentalna rewolucja, która przewartościowuje i wystawia na próbę najbardziej zdawałoby się nietykalne świętości. Zakwestionowano niemal amerykański mit, myśl i dokonania ojców założycieli. Czy w takiej sytuacji Ameryka nadal pozostanie sobą? Czym stanie się w przyszłości? Czy mit pucybuta stającego się milionerem wciąż ma rację bytu? Czy współcześni Amerykanie nadal kultywują etos pracy, czy raczej oddali się już bez reszty kultowi pieniądza i życiowej wygody? Czy polityczna poprawność jest bombą z opóźnionym zapłonem podłożoną pod amerykańską demokrację? Czy absolutna wolność rynkowa w najbardziej -przynajmniej z założenia demokratycznym kraju świata może doprowadzić do ograniczenia tej demokracji? Wreszcie, dlaczego nie ma nic śmiesznego w anegdocie, że Amerykanie mają zeszłoroczne samochody, tegoroczne ubrania, a żyją z przyszłorocznych zarobków?Stany Zjednoczone postrzegane chłodnym okiem Europejki, korespondentki polskiej prasy. Media, rodzina, handel, świat wielkiego pieniądza codziennie oglądamy relacje z Ameryki na ekranach telewizora, ale czy znamy ją naprawdę?