Ale o co ci chodzi? To nie tylko tytuł najnowszej książki poetyckiej Marcina Świetlickiego, ale także fundamentalne pytanie, które wyjątkowo często zadajemy sobie i bliźnim.
Czterdzieści cztery wiersze spotykają się tu ze znakomitymi rysunkami Marcina Maciejowskiego. Przeglądają się w nich również sami autorzy, ich rozmowy, pytania, ale też – co szczególnie intrygujące – historia powstania samej książki.
Trzynasta książka poetycka Świetlickiego – osobista i dotkliwa – demaskuje, prowokuje, niepokoi. Skupia się na tym, co codzienne i bliskie – bez ucieczki w pustą doraźność, ale też bez sięgania po wielkie pojęcia. Jej akcja rozgrywa się tu i teraz, w Polsce ostatnich lat.
W najnowszych utworach poety pojawiają się znane z jego wcześniejszej twórczości motywy i wątki, znajdują tu jednak nowe barwy, nowe ujęcia. To, co prywatne, intymne zderza się z nadętym światem zewnętrznym – polityką, instytucjami, mediami.
Marcin Świetlicki to czujny obserwator codzienności, który przetwarza drobne zdarzenia – zauważone gesty, podsłuchane rozmowy – w ciężar wiersza. Bo pytania o sens i potrzebę zapisu, o to, co prywatne i publiczne, o nasze wzajemne relacje to również ważne tematy tej książki.
W osobistych notatkach (rozpoznaniach i poprawkach) do rzeczywistości wraca też „sprawa polska”, niechęć wobec narzuconej zbiorowości, odmowa współuczestnictwa.
Jeśli prawdziwy poeta, to ten, który zostaje w języku i którego język wchodzi w użycie, to Świetlicki bez wątpienia jest tym najprawdziwszym z prawdziwych. Wytrąca słowa ze znaczeniowych skostnień, kradnie podsłuchane frazy, by je przeinaczyć i wywrócić.
Ale o co ci chodzi? to pozycja obowiązkowa zarówno dla tych, którzy cenią współczesną poezję w najlepszym wydaniu, jak i tych, którzy sięgają po nią jedynie okazjonalnie. To wiersze dla kobiet i mężczyzn, dla tych wszystkich, którzy zadają sobie i światu tytułowe pytanie. Bo wojna nadal trwa, jeszcze się nie skończyła, jeszcze nie wiadomo, kto i co ocaleje.
Czterdzieści cztery wiersze spotykają się tu ze znakomitymi rysunkami Marcina Maciejowskiego. Przeglądają się w nich również sami autorzy, ich rozmowy, pytania, ale też – co szczególnie intrygujące – historia powstania samej książki.
Trzynasta książka poetycka Świetlickiego – osobista i dotkliwa – demaskuje, prowokuje, niepokoi. Skupia się na tym, co codzienne i bliskie – bez ucieczki w pustą doraźność, ale też bez sięgania po wielkie pojęcia. Jej akcja rozgrywa się tu i teraz, w Polsce ostatnich lat.
W najnowszych utworach poety pojawiają się znane z jego wcześniejszej twórczości motywy i wątki, znajdują tu jednak nowe barwy, nowe ujęcia. To, co prywatne, intymne zderza się z nadętym światem zewnętrznym – polityką, instytucjami, mediami.
Marcin Świetlicki to czujny obserwator codzienności, który przetwarza drobne zdarzenia – zauważone gesty, podsłuchane rozmowy – w ciężar wiersza. Bo pytania o sens i potrzebę zapisu, o to, co prywatne i publiczne, o nasze wzajemne relacje to również ważne tematy tej książki.
W osobistych notatkach (rozpoznaniach i poprawkach) do rzeczywistości wraca też „sprawa polska”, niechęć wobec narzuconej zbiorowości, odmowa współuczestnictwa.
Jeśli prawdziwy poeta, to ten, który zostaje w języku i którego język wchodzi w użycie, to Świetlicki bez wątpienia jest tym najprawdziwszym z prawdziwych. Wytrąca słowa ze znaczeniowych skostnień, kradnie podsłuchane frazy, by je przeinaczyć i wywrócić.
Ale o co ci chodzi? to pozycja obowiązkowa zarówno dla tych, którzy cenią współczesną poezję w najlepszym wydaniu, jak i tych, którzy sięgają po nią jedynie okazjonalnie. To wiersze dla kobiet i mężczyzn, dla tych wszystkich, którzy zadają sobie i światu tytułowe pytanie. Bo wojna nadal trwa, jeszcze się nie skończyła, jeszcze nie wiadomo, kto i co ocaleje.