Jeden niewinny artykuł staje się początkiem najważniejszej w życiu podróży. Podróży do własnych korzeni.
Emily traci swoją kolumnę w lokalnej gazecie. Utrata pracy nie napawa dziewczyny optymizmem, wręcz przeciwnie, nasila się uczucie przygnębienia, towarzyszące jej od śmierci ukochanej babci. Gdy wszystko wydaje się beznadziejne, Emily otrzymuje tajemniczą przesyłkę z portretem młodej kobiety, łudząco przypominającej babcię Margaret. Tajemniczy liścik bez podpisu, będący odpowiedzią na ostatni artykuł dziewczyny, opisujący wpływ decyzji jednego z rodziców na następne pokolenia, wyzwolił w niej wielką chęć poznania nadawcy i odkrycia prawdy o własnej rodzinie.
Czy Emily podoła wyzwaniu, które sama sobie rzuciła? Jakie rodzinne sekrety odkryje? Co ukrywała latami babcia?
Jesteście ciekawi jak potoczą się jej losy?
Sięgnijcie więc czym prędzej po niezwykle wciągającą historię napisaną przez Kristin Harmel, a zamkniętą na kartach książki pt. "A gdy znów się spotkamy".
Autorka łączy tutaj losy współczesnej młodej amerykanki z przeszłością bliskich jej sercu osób. Zakazana miłość, wojna, jeniecki obóz, rozłąka, tęsknota i tajemnica - wszystko to sprawia, że czytelnik z każdą kolejną stroną coraz bardziej zagłębia się w rodzinne sekrety głównej bohaterki. Powieść czyta się niezwykle przyjemnie i odłożenie jej na półkę, bez doczytania do końca może być problematyczne. Ale to akurat atut dobrej literatury, a książki spod pióra Kr...