Rzadko mamy do czynienia z tak oryginalną książką dla dzieci. Jest wyjątkowa i to pod wieloma względami: nietypowa, zaskakująca, pomysłowa, a przy tym zabawna i wciągająca. Zdumiewające, że autorowi udało się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: po pierwsze wytłumaczył znaczenie 45 niejednoznacznych wyrażeń, a po drugie zaprezentował 45 gatunków literackich - sięgając również po tak zwaną prozę użytkową (czego dowodem jest choćby ten blurb - krótki tekst zamieszczany zwyczajowo na tylnej okładce książki). Nikt wcześniej niczego podobnego nie napisał i najpewniej już nie napisze - w każdym razie nie tak dobrze. Na tego typu oryginalność stać wyłącznie Grzegorza Kasdepke!