Ja staram się mieć oddzielnie: filozofię, psychologię, religije, popularnonaukowe, fantastykę , a reszta to żywioł. Dobrze, że mam pamięć fotograficzną, to łatwiej mi odszukać. Chociaż ostatnio raczej powiększa się bałagan zgodnie z prawami fizyki, że entropia wzrasta z czasem. Dowodem na to podstawowe prawo fizyki jest moja biblioteczka.