ewelina el.

powiedzmy, że tak.

masz grające radio w tej chwili?:)

ech, ok, to ja wrzucę, coś prostego dla rozruchu:

ech, cały problem w tym, że link musi się kończyć na ".jpg"
najlepiej go też wrzucić w jakiś imageshack.us czy inny hosting zdjęć żeby nie miał nazwy, bo znów widać jasno - marzyciel.

Ja od wczoraj słucham tylko Beethovena, co za geniusz!

"Dziennik" Jerzego Pilcha, i zachwycona jestem :)))

Żle link wkleiłaś, a i tak widać, że La vie en rose, więc proszę zadaj raz jeszcze.
Obrazek wklejamy dając przed linkiem [img] LINK [/img].

mam, jestem dumna z mojej przytulanki, którą dostałam na pierwsze (!) urodziny i do dziś z nią śpię.

masz otwarte okno w pokoju? ;-)

Też wieczorami jeżdżę na rowerze:)

Melduję też, że w Krakowie od strony Wieliczki idzie chmura, także deszcz już blisko:)

tak jest

Ja tam nie lubię wszelakich zmieniających rytm dnia świąt. Codziennie mam wrazenie, że jest niedziela, a to czwartek. Dziwne.

Ale najbardziej się poirytowałam, kiedy zobaczyłam, że w tym roku maturzyści mają raj, polski i matematyka P i R są w różne dni! Tylko my jak osły tego samego dnia na skrajnym wycieńczeniu musieliśmy być na nogach od 6 rano do 17.

Ja nie narzekam na wyniki...

PODPOWIEDŹ, banalna:



teraz musicie zgadnąć : P

Żartuję przecież ; )

" No i powiem jeszcze jeszcze, że moja praca wymaga umiejętności wyszukiwania informacji"
W internecie? :P

Od jutra ma padać kilka dni, przynajmniej w Krakowie, więc super:)

frodo, jak Ty to robisz, że wiesz niemal wszystko? ;o

Ja tam konsekwentnie nawet w zimie mówiłam, że wolę zimę od lata... : )
Wieczory są piękne teraz, to fakt, ale za dnia idzie oszaleć,
Ale już niebawem burze, kocham burze!

Chwilowo w tych spacerach jestem sobie najlepszym towarzyszem ;-)

Masz ochotę być teraz w innym miejscu niż jesteś?

moja zagadka :



znany film

aaaaaaa, the best of drug movies
czyli boskie trainspotting.

A ja własnie sobie życze wiatru, bo to jedyny ratunek od tych 30 stopni. Makabra!

Aaaa, Pati milion cudowności, zdrowia, szczęścia i uśmiechu! : )

wlasnie? :)

No właśnie coś nie bardzo...

Tylko ja nie lubię jak jest cieplo? Wymiękam!
Ale niebawem instalujemy klimatyzację, bo jestem wyjątkowo nieprzystosowywalna do gorąca.

Kinga, gratuluję, że wreszcie masz:)

Ja też miałam dwa czy trzy do wyrywania, zawsze tak jest, nie martw się :)
Trochę poboli, ale efekt końcowy wart.