@Wehikuł, e tam długo, na razie do 2014 (ale mam nadzieję, że będzie jeszcze trochę, może do Igrzysk w ukochanej Brazylii?:))
Wolałabym jednak, żeby to było po zakończeniu kariery. Dlatego przydałaby się w polskich księgarniach biografia Sebastiana Świderskiego. Albo Piotrka Gruszki. Albo Gosi Glinki;)
Co do Pilipiuka, mam "Aparatusa".