Przystań Nocnych Marków

Wiecie co, ja też polecę, muszę odespać ostatnie kilka dni :P.

Dobranoc :)

to niemiecki, to niewiele mi pomoże... :D ale nie-dziękuję! :*

malaM i jak poszło?

Cześć, jak Wam dzień minął? :))

nie wiem, bo nie rozumiałam 3/4 słów :DD (uczę się niemieckiego od poprzedniego semestru, a na studiach lecimy z kontynuacją :]) Robiłam na wyczucie :p

Ale jesteś dobrej myśli? :)

Nie wiem już sama, dała inną formę zadań niż się spodziewałam - materiał miałam w miarę opanowany (należało wstawić brakujące wyrazy w zdaniach w odpowiedniej formie, odmianę i potrzebne słówka umiałam). Problem w tym, że nie wiedziałam jakie słówko będzie pasować do danego zdania, bo go nie rozumiałam :DDD

malaM - lubię to. Wybrałam się w liceum na kontynuację niemieckiego, chociaż niewiele umiałam pod gimnazjum (praktycznie nic) i test na wejście pisałam na wyczucie, też 3/4 nie rozumiejąc. Napisałam na jakieś 70%. Więc i u ciebie źle nie może być ;-)

Mery odżyła!

Zgadnijcie jak ładnie Poczta Polska dba o mnie i moje bezpieczeństwo :)

Mery obiecuje poprawę. Postara się przez chwilę nie umierać (śmierć z przeoglądania - zdecydowanie)

Catalinka obstawiam, że albo nie chceli wydać ci paczki bez okazania odpowiednich dokumentów albo wręcz odwrotnie wydali komuś innemu.

To się okaże, Mery :D
Catalinka, no jak? :D

Wrócę do Was za jakąś godzinkę :p

malaM a co jakiś serial w tv leci?

Inwigiluje paczki (pierwsza od tego nadawcy). Koperta rozdarta, gdyby nie folia bąbelkowa wewnątrz to książki by wyleciały.

no proszę! catalinka a ty przypadkiem nie siędzisz w więzieniu albo coś? wiesz tam też się rozrywa koperty...

Jeszcze komentarz listonosza mnie dobił: zwykłe przesyłki są jeszcze gorzej traktowane... Zaczynam wątpić czy wszystkie książki będą dochodzić w najbliższym czasie

Ja nie wiem co się dzieje, mnie chyba Poczta Polska kocha, bo nigdy nie miałam z nią problemów...

No ja niby też nie. Może chcieli sprawdzić co ciekawego Zysk ma w ofercie xd

Właśnie, może jakiś mól książkowy na poczcie pracuje :P

To na pewno :) grunt, że sobie nie przywłaszczył i paczka doszła :D

A u mnie na poczcie chyba jakiś miłośnik angielskich kartek. Ciocia z wujkiem wysłali mi kartkę, specjalnie wcześniej, żeby doszła na urodziny, a ja jej do dzisiaj nie zobaczyłam. :<

może wy rozstrzygniecie mój problem. poszukuję zaklęcia, które pakuje za ciebie rzeczy. nie wiem czemu wydaje mi się, że w jednym tomie używał do Harry Potter. czy to tylko mi się wydaje? no i jeśli znacie zaklęcie, którym Hermiona potraktowała torebkę, żeby stała się bezdenna to też poproszę!

Black, szkoda!

laureina - zaklęcie było tajemnicą Hermiony chyba :) Harry i Ron też byli zdziwieni ^^ Pomogłambym, ale Insygnia w domku są, daleko stąd

Catalinka - może przeczytał i oddał z powrotem :D

A ja się wściekam na mój dziekanat.... Pewnie będę musiała biegać do naszej kochanej urzędującej tam pani, bo ktoś bardzo kompetentny zapomniał mi dodać angielski do listy przedmiotów, a to przedmiot obowiązkowy

Little, musiałby mieć lepszy przerób niż ja, bo to jakieś 1500 stron :D

Może był na kursie szybkiego czytania :D

little a nie było nigdzie,że Harry pakował kufer używając czarów, żeby rzeczy same do niego wpadały?

Muszę i ja się na taki kurs zapisać patrząc po książkach, jakie czekają na przeczytanie :D. Bo jest kilka, na które mam ochotę NA RAZ :)