laureina - nie, mama na komputerze, siła wyższa ;-)
Ja też chyba nigdy z pocztą nie miałam większych problemów, wkurza mnie tylko jak listonoszom się nie chce paczek robić i wrzucają do skrzynki awizo, mimo że na 10000000% ktoś był w tym czasie w domu.
Mam pod ręką Insygnia, to może poszukam zaklęcia Hermiony :D
Little - spoko, nam ułożyli plan, wymieszali przedmioty z dwóch specjalizacji a jak zapytaliśmy o co chodzi, to się okazało, że pani, która plan układała zapomniała o czymś takim jak specjalizacje :]