Można pokusić się o przypuszczenie, że to okapi bo nogi w paski i uszy też kolorystycznie pasują, ale nie przypominam sobie, żeby okapi posiadały grzywę. :/ Aleks, posiadasz może profilowe ujęcie tej zebryny? I gdzie strzelałaś fotę?
Nie wyświetla się. Szkoda :( Okapi jeszcze są, ale na granicy wymarcia i pod bardzo ścisłym nadzorem. Czego oficjalnie już nie ma to biały nosorożec a kilka dni temu - białe żyrafy. Z trzech ostatnich sztuk kłusownicy odstrzelili dwie: matkę i młode. Ponoć za głowy kłusowników płacą jakieś straszne pieniądze.
Fredkowski, to jest ona i raczej mruczy : och... jaka jestem zmęczonaaa... mrrr... A te słodkie różowe usteczka dzisiaj zjadły na moich oczach mysz razem z ogonem, którą upolowała jej mama :)
Sama jestem sobie winna skoro zdjęcie podpisuję kot zamiast kicia kocia :)