Co ostatnio kupiłeś/aś?

Ale spokojnie, to nie inwazja :D

Dokładnie 😉

Nawiasem mówiąc też posiadam tą książkę. Fajna, humorystyczna opowieść. 

Tym chętniej przeczytam 🙂

A nawet jakbyś zapomniała, to @Fredkowski Ci przypomni. 😉

Daj znać, jak tam Czuła przewodniczka.

@Fredkowski, pamiętam. Leży i się kurzy. Dojrzewa :) 

Powiem szczerze, że w mediach jest dużo ah i oh na temat Czulej przewodniczki, jednak mnie nie porwała. Dostalam ją w zeszłym roku i naprawdę do mnie nie trafiła, ale ciekawam waszych opinii:)

@Brzezina, Ja zostałam zmuszona do przeczytania przez znajomą, podobno to książka dla mnie. Zobaczymy. Podchodzę do niej ostrożnie. 

A ja przeczytałam niedawno tomik poezji tej autorki. Spodobał mi się i dlatego postanowiłam sięgnąć też po Czułą przewodniczkę. Ale jeszcze jej nie mam.

Pozytywnie powiem że książka pięknie komponowała się z bukietem piwonii w pokoju:)

O tempora, o mores!!!!!! Ludzie

Za 20, - 

A z tyłu czai się Bolek :)

Nie odstępuje mnie na krok :-) 

To może się wstrzymaj z zakupem. :)

Też mam w planach ją kupić, bo koleżanka mnie cały czas namawia. :)

W takim razie czekam na recenzję :)

@anna_strzelczak @LetMeRead czekam na Wasze recenzje książki „Tam, gdzie las spotyka się z niebem” 🥰 Zastanawiam się nad przeczytaniem 😊

No ja pewnie jutro (najdalej pojutrze) skończę, więc recenzja będzie niedługo. Ale raczej umiarkowanie pozytywna.

I takie są potrzebne ;) Właśnie o tej książce czytam bardzo różne opinie, a i tak czymś bliżej nieokreślonym kusi ;P 

To prawda. Właśnie mnie też skusiła.

Z tego co widzę po bookstagramie ,,Tam, gdzie las spotyka się z niebem" zbiera bardzo dobre opinie i właśnie zastanawiam się nad kupnem tej książki. 

A to spóźniłaś się, gdyż ja jutro wysyłam tę książkę koleżance @viki_zm. 😉

A poza tym dla mnie akurat bookstagramy nie są źródłem wiarygodnych opinii.

Chwała  mu za to.

Większości nie znam :-(, ale powieść Raka świetna a "Anomalia" czeka na swoją kolejkę.

U mnie Raczek czeka na półce:)

No i to jest dobry tydzień.

Zgadza się, uważam go za udany ;)

Bała bym się spróbować, on nie z tych co lubią wodę 😀

Z lwem chyba byłoby łatwiej.

@LetMeRead kupione z Twojego polecenia! :D Ale chyba niestety trochę poczekają :/

To tylko nabiorą mocy! :)

O dzięki dziewczyny za przypomnienie o Cukrach, kupilam jakiś czas temu w wersji ebooka i całkiem o tym zapomniałam.  Zaraz się zabieram;)

Czekamy na wrażenia! :)

Wkrótce 😎

Tylko pamiętajcie, czytanie po ciemku psuje wzrok. 😎

😎

A czytam właśnie, uwielbiam takie książki, taki styl. Jest świetna 

W mojej biblioteczce juz dawno nie pojawiła się nowa książka. O to mi chodziło. Ucieszyłam się z dzisiejszej przesyłki 😉

Nie rozumiem wyrażenia Dawno nie kupowałam książek. 

Bo to zdanie nie ma odniesienia do rzeczywistości. Zdanie puste logicznie, opisujące stan nieistniejący.

Oj, czepiacie się 😉 

Ach, tak, też chwyciłam ,,Terror'' w tym ładnym nowym wydaniu. ;)

@Chassefierre uwierz, że jeszcze nie tak dawno miałem "Terror" w wersji z serialową okładką i mówiłem sobie:  "to nic, nie musisz mieć nowej skoro nawet nie tknąłeś tej, którą masz... (książka była w folii)". I pewnie przeżyłbym ten fakt... co ja plotę za bzdury. Nie mogłem znieść, że mam serialową skoro mógłbym mieć nową. Sprzedałem "starą" i mam nową. Jestem spokojny hehehe

Ps. czy to już choroba?

Nie, ja też tak robię. :D

@MichalL. Oczywiście że choroba, ale słabo rozwinięta. Ja kupując nowe wydanie nie odważę się sprzedać starego :-)

@janusz.szewczyk, a to uspokoiłeś mnie hehe. Jak widać, jeszcze wiele przede mną. Dzięki Tobie, wiem jaki będzie kolejny etap. Przygotuję się, zrobię miejsce itd ;)

Czy seria "Młot na czarownice"(między innymi) jest  ilustrowana? 

@Wiesia w pojedynczych przypadkach można znaleźć w książkach parę stron z kolorowymi malowidłami. W większości przypadków tylko czarno białe ryciny, którymi możesz nasycić oko. 

Sporo tego! 

No, no, nieźle obrodziło...

Pewnie na koniec miesiąca coś jeszcze wpadnie z książek. Może kupuje nieraz starsze pozycje, lecz okazują się nieraz ciekawe i warte przeczytania :).

Jeszcze nie dokończyłam Millardii, natomiast jestem gdzieś w 2/3 całości i świetnie się to czyta. Wrażenia raczej pozytywne, ale musisz doprecyzować, o co dokładnie Ci chodzi fabuła, język?

Bardziej chodzi o fabułę czy jak wcześniej nie czytałem za bardzo fantastyki, to czy Millardia to coś dla mnie?

Uważam, że Millardia to idealna pozycja dla właśnie takich osób nieoswojonych jeszcze stricte z fantastyką. Miłośnicy innych gatunków też znajdą coś dla siebie. 

Dobrze o tym wiedzieć. Natomiast moja koleżanka zarysowała mi właśnie fabułę tej książki i stwierdziła, że świat Millardii jest trochę chaotycznie przedstawiony. Jakie masz na ten temat zdanie?

Jak już wspomniałam, że nie przeczytałam całej książki do końca, ale do tej pory nie odczułam, żeby świat przedstawiony w Millardii był chaotyczny w jakikolwiek sposób. Czasami miałam wrażenie, że pewne lokacje w książce są wprowadzane na siłę, ale ostatecznie przy rozwinięciu każdego wątku nabierały one sensu.

Brzmi ciekawie. Myślę, że jednak się skuszę na tę książkę. Mogę jeszcze dopytać gdzie kupiłaś Millardię, bo w zasadzie nigdzie poza stroną wydawniczą nie mogę znaleźć żadnych egzemplarzy.    

Właśnie kupiłam na oficjalnej stronie wydawniczej Millardii. Trafiłam dwa miesiące temu na jakąś recenzję i wtedy tylko tam można byłą ją kupić.

Rozumiem, dzięki za wszystkie informacje. Koniecznie daj znać, jak skończysz czytać całą książkę, będę ciekawy czy zmieniły się Twoje odczucia.

Czy znajoma nadal jest znajomą, czy już tylko dawną znajomą? 😉

Ze względów prawnych nie mogę odpowiedzieć na to ostatnie pytanie 😎

Ciekawe co przyniesie :).

Widzę, że u kolegi bez zmian i gust wciąż leży na dobrym poziomie :)

Władcę much  i  Książę czytałam też wieki temu, dwie pozostałe interesujące.