A u nas już ponad 300 zachorowań w regionie, i tak już nie ma gdzie uciekać, a chińską i tajska kuchnię uwielbiam więc niech sobie będą sajgonki w koronie
No, a ostatnio to się zastanawiałem, jakby to było, gdy u wszystkim nagle puściły hamulce moralne i pisali swoje autentyczne pierwsze z pierwszych skojarzenia ;)
Wy idziecie w tango tudzież inny dziki melanż. Ja idę do książki i spodziewam się, że będziecie grzeczni albo dostanie parchów, krost, wypadną wam zęby a gorączka strawi wnętrzności.