Marcin Chłosta

Ja teraz z niecierpliwością czekam na ekranizacje - "Zabójcy Czarownic", pierwszego tomu sagi o Stracharzu i "Grę Endera". Zapowiadają się dwa niezłe filmy.

Też polecam "Sztos 2". Moje klimaty. A z gagów utkwił - "Leć Adaś, leć" i "Janek no
właśnie Janek". Ekipa tych samych ludzi, lubiących to samo. Jak u inżyniera Mamonia. Ale ja to lubię.

To całkiem przyjemnych rzeczy musisz się nauczyć. Pozdrawiam i dobrego wyniku życzę.

Jak ktoś wie, to proszę odpowiedzieć.

Jak w większości jest tytuł i autor. Sęk w tym, żeby nie podglądać. Albo się wie albo nie. Pozdrawiam.

Tak, tak, frodo wiedział. to klasyka więc trzeba ją znać

Faktycznie nie zaglądałem tu długo. Teraz jestem w pracy, wrzucę coś po przyjściu do domu. Pozdrawiam.

Frank Frazetta - to ten twórca.

A ja na nowo odsłuchuje Mettallice - dwie ostatnie płyty kupiłem jakby tylko z przywiązania. A teraz do nich wróciłem.

"Dziewczyna z tatuażem". Niby wszystko wiadome, ale i tak robi świetne wrażenie. David Fincher nakręcił jak dla mnie świetny film. Za książką nie przepadam. Ale film jest naprawdę mocny w swoim przekazie. No i wielce udana rola Daniela Craigha. Polecam.

Powrót do świata Gortka i Felixa - czyli "Zabójca skavenów".

Dobra wiadomość. Ja niestety w tym roku, pogrążę się w literaturze fachowej, ale na Grzędowicza, czas sie znajdzie.

Ja wolę tekst: "jeszcze jeden krasnolud, tutaj dycha". A Drużynę, oglądałem dziesiątki razy. A z nowych rzeczy: "Sherlock Holmes: Gra Cieni" - świetnie nakręcona kolejna część przygód londyńskiego dedektywa. Wartko, inteligentnie i z humorem. Angielskim trzeba dodać. A główni odtwórcy ról - świetni wpasowani w swoje kreacje. Gorąco polecam. Drugi film to, "W ciemnościach" - dobra kreacja Roberta W...

No to już 99 procent. Inicjały J.W.K.

Polski malarz i twórca, związany z miastem Strzelno.

No niestety nie ja :). Ale całkiem blisko.

Abraham Bloemaert – Śmierć dzieci Niobe

Przyszedł Czas na nowego Conana. Na Croma będzie się działo.

"Aparatus" - Andrzeja Pilipiuka.

14.12.2012 - Hobbit Part I

A ostatnim filmem w kinie w 2011 była dla mnie IV odsłona przgód agenta Hunta. Jest nowocześnie i efekciarsko. No i ten przepych scenerii z całego świata. Swietne przygodowo-sensacyjne kino akcji. Polecam, zwłaszcza sceny z Dubaju.

A ja się wybawiłem i wytańczyłem. I wszystkiego zażyłem z uciech ciała. Dziś odpoczynek z Dallas 63.

"Dallas 63" pierwsze 50 stron za mną. Już mi się podoba.

A ja oglądałem ostatnio "Łowcę trolii". No i jestem pozytywnie zaskoczony. Rzadko w naszych kinach gości kino norweskie a zwłaszcza tego gatunku. Niezłe efekty, scenografia. No i pomysł. Rację miał Pan Orbitowski w swoich polecankach w NF. Niezły film.