Katarzyna Kowalska

dalej pustka...

mmm... uwielbiam dobrą herbatę :) dobra kawa też nie jest zła, ale za dobrą herbatę to bym się dała pokroić :D a do tego jeszcze dobra książka i jestem w raju :)

Kobra to byli arysKOTraci :D ale to na pewno nie to

mnie irytują ponieważ są wykreowane na początku jako biedne, zagubione, oderwane od swoich ciepłych domów i rodziców dziewczątka, które żyły pod kloszem i nagle BUM! nie ma mamusi, tatusia i muszą ocalić świat bo gdyby nie one to będzie tragedia, a ona go kocha, ale on jej nie, ale potem tak... czternastolatki z rozterką w stylu "jeśli ona zrobiła mu loda to ja nie mam szans" -Zoey i "matko jedyna...

o właśnie, i ta z "darów anioła" Claire czy jakoś tak...

ja proszę podpowiedź, coś gdzieś dzwoni, ale nie wiem co i gdzie...

dopisuję się do wypowiedzi @blackmoth

no i "sztorm stulecia" również za mną, przyznam że nawet jestem zadowolona z tej ekranizacji, gdyż po obejrzeniu pierwszej części byłam nastawiona raczej sceptycznie. Całość jednak zadowala.
Taki małe moje zboczenie - stwierdziłam, iż muszę (bo chcę) przeczytać wszystkie powieści Kinga i obejrzeć ich ekranizacje :)

Blackcurrant poległ/a po świątecznych obfitościach :D ale czekamy :)

siostra i mama oglądają kevina.... a ja się zabieram za "sztorm stulecia" :D

fakt "szczęściarz" jest bardzo urzekający :)

nie wiem którą jego książkę cenię najbardziej, ale chyba "pamiętnik", czytałam go z pięć razy i za każdym razem tak samo ryczałam

Objedzona do granic możliwości... Mniami :)

a ja obejrzałam "czerwoną różę", bardzo mi się podobało, ciekawa tylko jestem jak się odnosi do książki, którą mam w planach :)

a moją piosenką na dzień dobry jest "f**k the system" SOADu - codziennie mnie budzi :D :) he he

a i Robin Cook i Tess Gerritsen :D

King, Coben, Christie, Kava, Koontz, Sparks, Terakowska
:D

Na półce stoją i czekają "nie mów nikomu" i "mistyfikacja", ehhh... ale wpierw King :D

Tego zbioru jeszcze nie czytałam, ale fakt że brzmi kusząco. Obecnie na swoją kolej czekają "serca atlantydów" :)

Też boję się ekranizacji powieści Sparksa. Polecam autobiograficzną powieść "trzy tygodnie z moim bratem". Na zmianę śmiałam się i płakałam.

w czerwcu koncert System Of A Down!!

King w ogóle jest genialny :D

"wielkiego marszu" jeszcze nie czytałam, ale jest w planach :) Kinga uwielbiam po prostu :)
@Blackcurrant czekamy na zagadkę :)

Hello:)
Objedzona tak, iż wydaje się, że więcej nie zmieszczę, ale podjadam dalej... Ehhh.... Święta, święta :)

fajny wątek :) to się przyłączam :)
z niczym nie kojarzę opisu Agnes...

trafione :) pozdrowionka :)