“- Wszyscy są za młodzi, żeby umierać - stwierdziła filozoficznie Danka. - Ale każdy ma swój kawałek knota do wypalenia. Jej najwidoczniej się wypalił. - Czy raczej ktoś go zgasił.”
Czarny humor i poznańskie zakamarki, a w tle dużo barwnych postaci. Wśród nich” grabarz” i „grabaż”… Olga - dziewczyna w kwiecie wieku i w dobrej formie - nie umarła „sama z siebie”. Gośka, Danka...