“Światło ulicznej latarni, wpadające przez niezasłonięte okno, delikatnie oświetlało pokój. Pomarańczowa poświata sprawiała, że biała pościel zmieniła swój kolor na rdzawy.”
Ania wiedzie skromne, zwyczajne życie. Kiedyś postanowiła poświęcić się rodzinie: zrezygnowała z wymarzonych studiów i wielkich planów, po to by zaopiekować się niepełnosprawnym bratem. Teraz, kilkan...