“Póki takie niby-leczenie dłońmi nie ingeruje fizycznie w ciało, to jeszcze nie mam nic przeciwko. O wiele gorzej, gdy taki domniemany terapeuta odwodzi chorego od leczenia konwencjonalnego. W takim wypadku podważałbym jego szczere intencje.”
Czasem ten, który wydaje się wrogiem, okazuje się jedynym ratunkiem Czesia Radziejewska ciężko choruje. Lekarze robią wszystko, by ją uratować, ale wkrótce okazuje się, że wyniszczająca choroba nie j...