“Coś pcha mnie, bym uklęknął, poddaję się tej sile. Pragnę,
by coś kierowało mną z zewnątrz, gdy rozum nie
wie, co począć. Upadam więc, składam ręce do modlitwy
niczym niewinne dziecko do paciorka. ”
“Coś pcha mnie, bym uklęknął, poddaję się tej sile. Pragnę,
by coś kierowało mną z zewnątrz, gdy rozum nie
wie, co począć. Upadam więc, składam ręce do modlitwy
niczym niewinne dziecko do paciorka. ”
Dwóch bohaterów, dwie historie i jedno ich źródło. Co łączy recepcjonistę z byłym więźniem? Michał podczas mszy świętej otrzymuje objawienie – na jego dłoniach pojawiają się stygmaty. Onieśmielony t...