“Picie jest jak pożyczka, pomyślał Krzysztof. Zabieramy dawkę szczęścia przeznaczoną na kolejny dzień. Spłata długu jest bolesna.”
“- Wypijmy za publiczny transport zbiorowy! Czasem jedzie nim pasażer, innym razem on jedzie pasażerem.”
“Ja Niemców do domu nie wpuszczam - przerwał mu kościelny.-A już na pewno nie tego dziada Alzheimera.”
“Aluminium do samolotów, a piwo do szkła.”
“Róże trzeba powąchać, miłości zaznać, a Bieszczady przewędrować. Słowa tego nie oddadzą.”
“Nie zabrał ze sobą zarobionej fortuny, trumny nie mają kieszeni.”
“Gospodarz stosował standardy, których nauczył się w młodości, w słusznie minionej epoce: klient nie tramwaj, jak trzeba to poczeka.”
“- Puszki są jak mężczyźni. Mogą udźwignąć olbrzymie problemy i troski ponad ludzkie siły. Wystarczy, że wszystko odpowiednio sobie ułożą. Zapanują nad ich ciężarem.”
“Zarabiał, a przy okazji sprzątał lasy i oczyszczał okolicę. Jak mawiał: łączył przyjemne z pożytecznym, żeby mieć na przyjemne. Nie każdy bohater nosi pelerynę, nie każdy ekolog przykuwa się do drzewa.”
“Pomyślał, że niektórych rzeczy po prostu nie wolno zakuwać w ramy słów, choćby nie wiadomo jak bardzo były bogate w treść. Róże trzeba powąchać, miłości zaznać, a Bieszczady przewędrować. Słowa tego nie oddadzą. Znudzą zamiast zachwycić. ”
“Życie to podobno te krótkie chwile pomiędzy snem a snem.”
“Żeby docenić wartość ziemi, trzeba wiedzieć, czym była podlewana.”