“Zarabiał, a przy okazji sprzątał lasy i oczyszczał okolicę. Jak mawiał: łączył przyjemne z pożytecznym, żeby mieć na przyjemne. Nie każdy bohater nosi pelerynę, nie każdy ekolog przykuwa się do drzewa.”
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Podejrzany o zabójstwo ojca Krzysztof z dnia na dzień zapada się pod ziemię, pozostawiając całe swoje dotychczasowe życie za sobą. Jego ślade...