“- Wypijmy za publiczny transport zbiorowy! Czasem jedzie nim pasażer, innym razem on jedzie pasażerem.”
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Podejrzany o zabójstwo ojca Krzysztof z dnia na dzień zapada się pod ziemię, pozostawiając całe swoje dotychczasowe życie za sobą. Jego ślade...