Jak to się zaczęło, opowiem Wam potem, gdyż właśnie lecę super samolotem. Mój dom w dali szybko znika, moim celem jest Afryka. Na safari się wybieram, oczywiście z aparatem, teraz jadę po bezdrożach ...
Raz pewna krowa, taka całkiem mała, zamiast chodzić do szkoły, w obłokach bujała. Mimo iż, jak wiecie, skrzydeł nie miała, to latać w powietrzu nauczyć się chciała. Najgorsze, że wbrew wszelkiej logi...
Lasem jechał wóz z koniem, a na nim woźnica. Spojrzał w niebo, rzekł cicho: „Idzie nawałnica”. Nieopodal myszka swoją norkę miała, usłyszawszy prognozę, cała aż struchlała. Nie wiedziała bowiem, co t...
Mówił raz muchomor do muchomora, że właśnie nadeszła najwyższa pora, by zrzucić wreszcie te śmieszne kubraczki. Są one jakby trochę niewygodne, a poza tym grochy są już niemodne. Mówił, że na to jest...
Zosia mamę okłamała, bo do szkoły iść nie chciała. Powiedziała, że od rana, wstała trochę niewyspana i, że czuje się niezdrowa, bo ją bardzo boli głowa. Chociaż nie jest łakomczuchem, dzisiaj ma kłop...
Dumała na łące łaciata krowa: „Dlaczego tęcza jest kolorowa?” „Dlaczego ona jest rudo-biała?” „Dlaczego mrówka jest taka mała?” „Co najbardziej lubi stonka? Ile kropek ma biedronka?” „Dlaczego wiatru...
Przy lesie jest łąka pełna miękkiej trawy, tam wszystkie zwierzęta chodzą na zabawy. Dziś leży tam niedźwiedź, niedźwiedź łakomczuszek, mówi, że jest chory, że boli go brzuszek. Zbiegły się zwierzęta...
Pan Antoni od niedzieli, szuka płynu do kąpieli. Leży pewnie czymś przykryty, a Antoni nie umyty. Szuka w szafie, nosem niucha, przypomina już kopciucha. Pociesza się, biedak skrycie: „Częste mycie s...
Siedzi niedźwiedź na drzewie, lecz dlaczego sam nie wie. Trochę dla zabicia czasu, trochę od niechcenia, mruczy pod nosem swoje życzenia. „Super by było, by z tej małej chmurki, spadły zielone kiszon...
Las obiegła plotka z rana, że żaba to księżniczka – lecz zaczarowana. Żaba dowiedziawszy się o tym od osła, stała się bardzo wyniosła. Do przyjaciół mówiła z podniesioną głową: „Ja jestem waszą królo...
Siedzi zając na kanapie, palcem się po głowie drapie. Co by spsocić dzisiaj z rana? Taka nuda niesłychana. Najpierw śpiącą krowę pomalował w kwiatki, potem soli dosypał gęsi do herbatki. Na starej wi...
Mówi żaba do bociana: „Mój ty drogi panie, wiem, że miałbyś dziś ochotę zjeść mnie na śniadanie”. Bocian rzecze: „Droga pani, bez paniki proszę, ja mięsa nie jadam, gdyż jestem jaroszem”. Ona trochę ...