Cytaty Milena Wójtowicz

Dodaj cytat
- Nowacka, wiedziałam, że masz poukładane w głowie, ale że aż tak? Szacun- powiedziała Zośka, wznosząc do Celiny pseudotoast butelką z bezcukrowym smoothie.- taki rozsądek to jest rzadkość. Od razu widać, że głową myślisz, a nie stringami.
Przestrzegaj BHP, bo cię strzyga zje.
– To dawaj tę sieć wsparcia, bo teraz ja jestem podejrzana o morderstwo – oznajmiła dramatycznie Iwona.
- Jak to „teraz ty”? To ja też będę musiała? – przestraszyła się Mati. – Najpierw Celka, teraz ty, a potem niby ja? Jeszcze czego, ja się nie zgadzam!
Dorośli i odpowiedzialni ludzie, a do takich niewątpliwie zaliczał się Kacper Niedźwiecki, nie spędzali niedzielnych wieczorów ze znajomymi w pubie nad kolejnymi kuflami piwa, ale grzecznie w domu, we własnym łóżku, tak by w poniedziałek rano niczym skowronki produktywności wpaść do pracy punktualnie o siódmej pięćdziesiąt pięć i z radosnym, pełnym entuzjazmu uśmiechem dopaść ekspresu do kawy, zanim drodzy współpracownicy, bezczelne sępy kofeinowe, opróżnią dzbanek.
Wyluzuj, to nie kołek – powiedziała. – Parę miesięcy w trumience i będziesz jak nowy trup.
rozumiesz, człowiek jest martwy dopiero od wczoraj, za wcześnie na kołek w serce.
Mam kły i nie zawaham się ich użyć!
Jakbym była małym kwiatuszkiem w ich mocarnych ramionach, to znaczy, że to byłyby naprawdę silne bestie. A wtedy nie ma czasu na żadne omdlenia i westchnienia, tylko trzeba zabierać kuper w troki i robić natychmiastową ewakuację co najmniej do sąsiedniego powiatu! Właściwie to właśnie zrobiłaś, więc dobra robota, tak trzymać!
Zabrania się gryzienia współlokatorek.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl