Marta Dzido
Zostań fanem autorki:
× 2

Marta Dzido

Autorka, 43 lata 61 czytelników
7.8 /10
80 ocen z 8 książek,
przez 52 kanapowiczów
Urodzona 19 stycznia 1981 roku w Polsce
Marta Dzido – polska pisarka i reżyserka.

Debiutowała w wieku lat 16, publikując utwory prozatorskie w czasopismach „Krzywe Koło Literatury” i „Koło Podkowy”.

Publikowała m.in. w „Dużym Formacie”, „Lampie”, „Ha!arcie”, „Przekroju”, „Magyar Lettre Internationale”, „Radarze”, „Jahrbuch Polen”, „Art&Business”, „Obiegu”, „Miesięczniku Znak”.

Absolwentka PWSFTviT w Łodzi. Autorka zdjęć do filmu dokumentalnego Podziemne państwo kobiet. Jako scenarzystka oraz współreżyserka i współproducentka (z Piotrem Śliwowskim) zrealizowała dokumenty: Paktofonika- hip-hopowa podróż do przeszłości, Downtown - Miasto Downów, Solidarność według kobiet oraz Siłaczki.

Za powieść Frajda uhonorowana w roku 2019 Europejską Nagrodą Literacką .

Książki

Sezon na truskawki
Sezon na truskawki
Marta Dzido
8/10

Zmysłowość, sensualność, namiętność. Młode dziewczyny, mężatki i matka w kryzysie wieku średniego. Jest też historia miłosna w stylu retro, której bohaterowie tańczą tango na gruzach miasta. Są opo...

Małż
3 wydania
Małż
Marta Dzido
7.3/10

Książkowy debiut Marty Dzido, uhonorowanej w 2019 Europejską Nagrodą Literacką. Społeczno-feministyczna powieść, której bohaterka szuka pracy, szuka dobrego związku, szuka siebie. Nie potrafi tego zn...

Ślad po mamie
3 wydania
Ślad po mamie
Marta Dzido
7.5/10

Spojrzenie na aborcję z perspektywy pojedynczej kobiety, bez uwikłania w polityczny kontekst. Nastoletnia Anna zachodzi w ciążę z Grześkiem, który pojawia się z plikiem banknotów i adresem dyskret...

Matrioszka
Matrioszka
Marta Dzido
8.1/10

Pierwsze książkowe wydanie hipertekstowej opowieści, w której przeplatają się ze sobą historie kobiet z jednej rodziny. „Matrioszka” opowiada losy matki i córki, połączonych wspólnotą doświadczeń a...

Babie lato
Babie lato
Marta Dzido
7.6/10

Najnowszy zbiór opowiadań Marty Dzido, która w „Sezonie na truskawki” eksplorowała temat kobiecej zmysłowości. „Babie lato” sięga dalej, ukazując nie tylko afirmację cielesności, lecz także historie ...

Kobiety Solidarności
Kobiety Solidarności
Marta Dzido
7.3/10

Kiedy w sierpniową sobotę 1980 roku zadowoleni z podwyżki robotnicy zakończyli strajk i chcieli wyjść ze Stoczni Gdańskiej, to one zamknęły bramy, tym samym rozpoczynając strajk solidarnościowy. Podob...

Frajda
Frajda
Marta Dzido
8.5/10
Seria: Prozatorska pod redakcją Piotra Mareckiego

Ona i on, oboje bardzo młodzi. Warszawa. Lato. Rok tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty któryś. Powietrze gęste jak budyń, a słowa „kocham” i „pragnę” zlewają się w jedno. Nie chodzi o seks i natychmi...

Walka jest kobietą
Walka jest kobietą
Urszula Jabłońska, Sylwia Chutnik, Marta Dzido, Magdalena Kicińska ...
8/10

Kiedy walczą mężczyźni, wybuchają bomby i latają koktajle Mołotowa. Kiedy walczą mężczyźni, rozbrzmiewają fanfary i przypinane są ordery. Walka mężczyzn tworzy historię, o której możemy przeczytać w...

Cytaty

Ale każda z nas, jak tu stoimy, każda jedna wie, że kiedy kokon zaczyna pękać, kiedy przez szczeliny istnienia wpada upragniony powiew, a ty nabierasz haust powietrza, to nic nie jest już jak przedtem. Nic nie będzie.
Bo jak to, tak nagle. Mam się mierzyć z jesienią, a jeszcze na dobre nie przetrawiłam wiosny. Z dziewczyny prosto w babcię, tak błyskawicznie, jakby nie było innych pór roku, no proszę. Może da się zawrzeć z nim pakt, z tym księżycem, może zaproponuję mu coś w zamian, pieniądze, duszę, czas, może będzie chciał, tylko niech nie pozbawia mnie barw. Chcę lśnić do końca. Ile się da.
Czasem, kiedy leżała nocą w łóżku, już nie na jawie, ale jeszcze nie we śnie, w miękkim stanie gdzieś pomiędzy, wracała myślami do ulubionych momentów, odtwarzała sobie w głowie scenki, sekunda po sekundzie, i dzięki temu wspomnienia z upływem czasu zamiast blaknąć, nabierały nowych barw.
Piana z kępami włosów znika strumieniem w odpływie wanny. Nasze nóżki jak u lalek, gdzieniegdzie tylko strupki, krwawe zacięcia żyletką, ale nic to, zaraz zaschną, nie będzie śladu. To pierwsze ranki, które odniosłyśmy w starciu z dorastaniem. Jeszcze tego nie wiemy, ale będzie ich o wiele więcej, a najbardziej będzie bolało, kiedy ktoś poharacze nam serca.

Komentarze