Cytaty Kinga Wójcik

Dodaj cytat
Powiedz mu, że jeśli m braki w kadrach, niech ściąga gliniarzy z pobliskich dziur. Kryminalni powinni zajmować się powaznymi sprawami, a nie, kurwa, wystawaniem na ulicy i chronieniem tyłków kołkom z Wiejskiej.
Ludzka niechęć do bezdomnych była dla Rudnickiej niezrozumiała. Żebracy wywoływali w niej silne emocje. W wielu krajach bezdomność stawała się coraz powszechniejszym problemem. Ciężko się podnieść komuś, kto stracił dach nad głową. Osobom bezdomnym trudno znaleźć pracę, co sprawia, że niewiele wychodzi z bezdomności bez pomocy. Iwan Szewko należał do osób, które uważały, że bezdomni powinni zostać zamknięci w specjalnych ośrodkach, żeby społeczeństwo nie musiało patrzeć na ich krzywdę. W taki sposób najłatwiej zapomnieć o problemie. Ale ci ludzie nie byli więźniami. Posiadali wolną wolę i prawo wyboru.
Czasem lepiej, kiedy ludzie się rozstaną, niż mają być ze sobą na siłę, nieszczęśliwi.
– Wbrew pozorom dzieci są świetnymi obserwatorami. Widzą wiele, choć dorosłym wydaje się, że niczego nie rozumieją.
Dzieci są uosobieniem tego, co w człowieku jest najpiękniejsze. Są szczere i ufne. Nie przejmują się opinią innych osób. Dzieciństwo jest najważniejszym okresem w życiu człowieka. Wtedy kształtuje się osobowość.
Łatwiej pozostać przy czymś, co się zna. Strach przed nieznanym to powszechna przypadłość.
– Zapomniałem, że na wsiach sklepowa to źródło informacji.
Nigdy nie dowiemy się, czy to była prawdziwa miłość. Ale wiesz, co jest w tym wszystkim najgorsze? (...) Że nie mieliśmy szansy tego sprawdzić.
Czasem wydaje nam się, że znamy ich na wylot. Są z nami od urodzenia, więc rzadko mogą nas zaskoczyć. Przez wiele lat tak sądziłem, ale byłem w błędzie. Pewnych rzeczy wolałbym nie wiedzieć. Chyba byłoby mi łatwiej.
Jesteś dziennikarzem. Nie zapominaj, że za sobą nie przepadamy. Ze względu na nasze profesje nie jest nam ze sobą po drodze.
Nie zrezygnuję z dobrego jedzenia, choćbym miał przypłacić to życiem. Po co żyć, skoro nie można robić tego, co się lubi?
Obawa przed zmianami jest racjonalna. Z drugiej jednak strony on również nie miał najlepszych relacji z siostrą, ale gdyby zaginęła, zrobiłby wszystko, aby ją odnaleźć.
Wiara, że nadejdzie dzień, kiedy wrócą, daje mi siły. Nie mogę się załamać i odpuścić. Muszę ich odnaleźć, zanim Bóg zabierze mnie do siebie. Chodzę do ich domu, sprzątam i utrzymuję porządek, bo liczę, że dożyję dnia, gdy córka, zięć i wnuki znów tam zamieszkają.
Była zmotywowana i zdeterminowana, aby doprowadzić swoją pierwszą większą sprawę w nowym wydziale do szczęśliwego zakończenia.
W Polsce ginie rocznie kilkanaście tysięcy osób, ale tylko część z nich zostaje odnaleziona. Jest to możliwe, choć nie zdarza się często. Wiele z tych ludzi wcale nie chce, aby ich odszukano. Uciekają od problemów i znikają, by zacząć nowe życie w innym miejscu.
Matka i babcia, która z dnia na dzień straciła najbliższą rodzinę. Śmierć jest prostsza niż zaginięcie. Człowiek ma wówczas pewność, że bliscy nie wrócą.
Niewiele potrzeba, by wydarzyła się katastrofa. Wystarczy jedno wydarzenie, które pociąga za sobą lawinę.
Nie potrzebował większej zachęty, bo choć uchodził za dziwaka, był także mężczyzną zakochanym w pięknej dziewczynie wykraczającej poza jego ligę.
Popełnił w życiu wiele błędów, lecz miał świadomość, że zapłacił tylko za część z nich. Odsiadka w więzieniu stanowiła karę na tyle dotkliwą, że wyciągnął z niej wnioski. Nauczył się pokory i opanowania.
Troszczyłem się o nią. Byłem dobrym mężem. Nie mam sobie nic do zarzucenia. Jednak z czasem uporałem się ze stratą. Chciałem pójść naprzód, a moja żona nie. I tutaj pojawił się problem.
Jesteś jednym z tysięcy... Ale nie jesteś najlepszy. Lepiej nie mieszać się do czegoś, co mogłoby ściągnąć ci na głowę kłopoty.
Pomyślał, że byłaby dobrą śledczą. Miała intuicję, myślała logicznie i umiejętnie łączyła fakty. Lubiła, gdy opowiadał jej o służbie lub sprawach, nad którymi pracowała. Fascynowała ją zbrodnia, lecz nie powiedziałaby tego na głos.
Ocenianie ludzi przychodzi mi z łatwością (...) Wystarczy, że spędzę kilka godzin z ojcem, a gdy od niego wyjdę, wydaje mi się, że wszyscy coś przede mną ukrywają. Kiedy dorastasz u boku kogoś takiego, przejmujesz jego nawyki.
Niektórzy twierdzą, że czas leczy rany, ale w przypadku zranionego i pogrążonego w żałobie ojca upływające lata tylko zaogniły żal i smutek.
Nikt nie jest w sta­nie przy­go­to­wać się na śmierć bli­skiej osoby, nawet jeśli cho­ru­je ona prze­wle­kle. Za­wsze cier­pi­my, gdy od­cho­dzi. Nie chce­my, by nasi bli­scy umar­li. Śmierć za­wsze nie­sie za sobą cier­pie­nie.
– Ni cho­le­ry nie znam ko­lej­no­ści sied­miu grze­chów głów­nych, ale mój po­li­cyj­ny nos mówi mi, że któ­ryś z nich ksiądz wła­śnie po­peł­nił.
Nikt nie zro­zu­mie, jak bar­dzo cier­pi matka, która stra­ci­ła dziec­ko. Pust­ka, jaką od­czu­wa­ła, była ogrom­na, jakby ktoś wy­rwał serce z jej pier­si.
– Nie ufaj komuś, kto już raz cię za­wiódł.
– Mamy kilka kurek i ktoś je prze­cież musi na­kar­mić, praw­da? Do­my­ślam się, że dla pani z mia­sta trzy­ma­nie kur może być czymś dziw­nym, ale pro­szę pa­mię­tać, że jajka nie rosną w skle­pie.
– Nasza pla­ców­ka od dawna wy­ma­ga od­świe­że­nia, ale wciąż bra­ku­je na to pie­nię­dzy. Ale coś pani po­wiem. Nie liczą się ścia­ny, ale lu­dzie. A ci, któ­rzy tutaj pra­cu­ją, są na­praw­dę wspa­nia­li.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl