“– Mamy kilka kurek i ktoś je przecież musi nakarmić, prawda? Domyślam się, że dla pani z miasta trzymanie kur może być czymś dziwnym, ale proszę pamiętać, że jajka nie rosną w sklepie.”
Od tragicznych wydarzeń, których komisarz Lena Rudnicka była spiritus movens, minęło kilka miesięcy. W konsekwencji została karnie przeniesiona do Białych Brzegów, gdzie szybko się przekonała, że na ...