Cytaty Diana Brzezińska

Dodaj cytat
- Każda rodzina jest popieprzona, jeśli jakaś jest normalna, to jedynie fasada i ma trupa w szafie - stwierdziła Ada.
Kiedy zostanę złapany, stanę się sławny na całym świecie. Wszyscy będą o mnie mówić. Może nawet nakręcą film? Serial? Albo napiszą książkę?
Nie da się wypracować talentu, albo się go ma, albo nie. Nie każdy ma po prostu to coś, co sprawia, że jest wybitny i zaistnieje.
Potrafi jednocześnie utrudniać śledztwo i pomagać. Niesamowita umiejętność. Zaczynam godzić się z myślą, że Lewis zostanie z nami na dłużej. Stał się częścią zespołu. Doceniam go, ale w dalszym ciągu ciężko mu zaufać.
Każdy ma coś do ukrycia. Nie znam ludzi kryształowych. Nawet dobrzy ludzie robią czasami złe rzeczy. Już tacy jesteśmy.
Psychopaci są wśród nas, dosłownie wszędzie. Nawet nie wiemy, ilu ich pracuje na komendzie.
Dobry dom nie zawsze ma pozytywnie kształtujący wpływ na osobowość psychopatyczną.
Jednostki psychopatyczne nie zmieniają się w cudowny sposób, po prostu rozwijają się i dorastają. Ich zachowania zazwyczaj pozostają takie same.
Wszyscy czują na widok policji lekki niepokój, nawet jeśli nic nie zrobili.
Cały czas zastanawiał się, co powinien im powiedzieć. Nie chciał zdradzać żadnych szczegółów. Podświadomie czuł, że w tej sprawie powinni jak najdłużej milczeć.
Odjaniepawlić oznacza jakieś totalnie zaskakujące wydarzenie.
Niektóre miejsca zbrodni są po prostu niezwykłe, nie da się ich zapomnieć. Nic nie jest przypadkowe. Sprawca bardzo dba o każdy szczegół. Nie chce by cokolwiek zostało przeoczone.
Jeśli chcesz złapać zabójcę najgorszego sortu, musisz wejść do jego mrocznego umysłu, rozgościć się tam, poznać jego myśli, zrozumieć motywy działania. Na krótką chwilę stać się nim i zacząć myśleć jak on.
Dom to miejsce, które powinno się kojarzyć z bezpieczną przestrzenią, gdzie w każdej chwili można wrócić, by odzyskać spokój. Miejsce, w którym czujemy się dobrze, możemy schować się przed całym światem, świętować i płakać wspólnie z rodziną.
W dalszym ciągu nie docierało do mnie to, co słyszałem. Zostałem wybrany do walki z Gryfem. Byłem podekscytowany i przerażony jednocześnie. Nie mogłem jednak odmówić, jeśli mnie wybrali. Mogłem im pomóc. Mogłem uratować innych.
Zwłoki zazwyczaj są odnajdywane we wczesnych godzinach porannych lub nocnych, na uboczu pod gołym niebem bądź w jakichś lokalach, najczęściej mieszkalnych. Często znajdują je przypadkowi przechodnie, rodziny lub znajomi ofiar.
Masz jakieś staroświeckie poglądy. Przyjmij do wiadomości, że kobiety bez facetów całkiem nieźle sobie radzą.
Biegłem tak szybko jak nigdy dotąd. Serce dudniło ,i w uszach. Byłem skupiony na tym, by dobiec do domu. Tylko w swoim mieszkaniu byłem naprawdę bezpieczny.
Lubiłem spacery, wśród obcych ludzi czułem się anonimowo, bezpiecznie. Zazwyczaj.
W moim świecie nie można ufać nikomu. Nikomu. Rodzina, przyjaciele, znajomi, współpracownicy, wszyscy ludzie, w których powinienem mieć oparcie, zazwyczaj znikali wtedy, gdy działo się coś złego. Zostawałem sam, zdany na łaskę i niełaskę losu. Nieważne , jak trudne zadanie miałem do wykonania.
Poczuła, jak zalewa ją nowa fala skrępowania. Odważyła się wreszcie spojrzeć mu w oczy. Ostatecznie byli dorośli i mieli razem pracować, musiała zrobić cokolwiek, by to palące uczucie wstydu zniknęło.
Komisarz Agata Skibińska uważała, że jej życie od dłuższego czasu było równią pochyłą. Nie widziała żadnej szansy na poprawę tego stanu.
Wysoki brunet o zniewalającym spojrzeniu piwnych oczu i szczerym uśmiechu obserwował wnikliwie siedząca przed nim kobietę. Nie potrafiła oderwać od niego wzroku. Przy nim zapomniała o swoich problemach.
Przez całe życie nie widziałam ani jednego szczytu górskiego. Myślę, że przeżyję jeszcze kilka lat bez tego. Akurat od tego się nie umiera.
W pobliżu oznaczonego drzewa zaczął kopać dół. Ziemia była tutaj niezwykle miękka, nieporośnięta zbytnio roślinnością, więc nikt nie zwracał uwagi na to, czy piach w tym miejscu wyglądał na przekopany, czy też nie. Kopał już tutaj kilkukrotnie i za każdym razem szło łatwo.
W prosektorium panowała całkowita cisza. Hart lubił pracować sam. Nie włączał muzyki, wyciszał telefon i skupiał się na pracy.
Zawsze go zaskakiwało, ile człowiek waży po śmierci. Ciało było całkowicie bezwładne i znacznie utrudniało mu pracę.
Noc była dzisiaj niezwykle spokojna. Wiatru nie było prawie wcale, nad nim rozciągało się gwiaździste niebo. Przymknął oczy, rozkoszując się tą chwilą. Lubił to, samotność pośród dzikiej przyrody.
Obiecała być spokojna i trzymać się ich nie do końca jasnych ustaleń. Nie potrafiła się jednak powstrzymać.
Zasadniczy problem ich planu stanowiła więź pomiędzy braćmi. Od tego w dużej mierze zależało obranie strategii.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl