Avatar @Robwier

@Robwier

12 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 10 dni temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
12 obserwujących.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj 10 dni temu.
poniedziałek, 20 stycznia 2025

Zen Garcia, czyli Ziemia jako "Kosmiczne Zoo/Laboratorium"...?

Pomysł płaskiej Ziemi pod swego rodzaju „kloszem”, osłaniającym ją przed nieprzyjaznym Kosmosem – nie jest ani specjalnie nowy, ani przesadnie odkrywczy. Temat ostatnimi czasy dzielnie zgłębia Zen Garcia, na którego książki/opracowania, mniej lub bardziej przypadkowo – natrafiłem niedawno w sieci …
Uważa on, że czytając Biblię w oryginale – nie można mieć wątpliwości, że naszą (płaską) planetę otacza swoisty „baldachim”. Proces „tworzenia Ziemi” nie pozostawia zaś złudzeń, jak bardzo znaczące miejsce we Wszechświecie było, w zamyśle „Stwórcy”, jej przeznaczeniem…
Nietrudno oczywiście polemizować dziś z tego rodzaju twierdzeniem, gdy na wyciągnięcie ręki mamy zdjęcia zarówno Błękitnej Planety, jak i nieskończonej przestrzeni kosmicznej. Ciekawe tylko, czy i ile z nich jest, tak bez żadnych wątpliwości – prawdziwych ?…
Zen Garcia ciekawie opisuje w swych pracach kolejne etapy tworzenia tego wszystkiego, co dzisiaj widzimy wokół. Od samej Ziemi jako miejsca naszego pobytu począwszy, po ciała niebieskie (pomocne przy odmierzaniu upływającego czasu) umieszczone na otaczającym ją, sztucznym firmamencie – skończywszy.
Wiedza o Ziemi celowo umieszczonej w czymś w rodzaju „kosmicznego bąbla” (o trudnych do wyobrażenia rozmiarach) mogłaby całkowicie zmienić postrzeganie celu i sensu istnienia. Zaś niejeden co bardziej dociekliwy obserwator mógłby zacząć zadawać niewygodne pytania, w stylu „kto i w jakim celu stworzył owo dzieło?”. No, ale skoro podróżujemy na pędzącej (z niezmienną od niepamiętnych lat prędkością) kuli, wokół jasno świecącego Słońca, to przecież wszystko jest ok…?…
Ziemia jako swoista „enklawa” organicznego/fizycznego życia w bezwzględnym Kosmosie – to brzmi naprawdę pięknie. I frapująco zarazem...
Tym bardziej, że potencjalny Twórca/Architekt tegoż projektu pozostaje, póki co – bliżej „nieznany”. Przynajmniej oficjalnie …
My zaś – będąc niejako w środku owego „zamieszania”- nie mamy pełnego obrazu sytuacji. Nie jesteśmy więc w stanie ogarnąć całości …
Pozostaje więc czujność i rozwaga, bo kto wie, cóż to za "historia", w której - mniej lub bardziej dobrowolnie - przyszło nam brać udział ...

× 1
Komentarze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl