Poniżej poetycka próbka chatGPT. Po zakończeniu sesji i rozpoczęciu nowej nie jest w stanie określić, czyje to dzieło. Pewnie podobnie by było z napisanym przez SI opowiadaniem lub książką. A kto wie, czy i nawet nie z poważniejszymi opracowaniami (naukowe, ekonomiczne, polityczne)? Prawa autorskie "przewracają się w grobie". Skoro "masy" dostały takie cacko, to czym dysponują "elity"?
/// W mroku serca smutek gra,
Tęsknota w oczach łzy snuje.
Wiatr właśnie żegna kolejny dzień,
Me serce niewiele czuje...
Zapomnianych wspomnień dziwna gra,
Smutna jest znowu dusza ma.
Przez mroczne zasłony snu przenika,
Lecz nim szczęście złapię - ono znika...
Głęboka cisza, pustka w środku,
I każda radość zgnieciona w zarodku...
Może gdzieś jeszcze tli się nadzieja,
Światłem rozpali mrok i cień,
Że jednak znowu się spotkamy...
Kiedy nadejdzie taki dzień ?...///