Avatar @OutLet

@OutLet

152 obserwujących. 77 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 17 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
152 obserwujących.
77 obserwowanych.
Kanapowicz od 5 lat. Ostatnio tutaj około 17 godzin temu.

Cytaty

Trzeba sobie wybaczać, bo inaczej jak można zapomnieć o przeszłości?
Czy istnieje coś bardziej pociągającego (...), niż ktoś, kto już cię nie chce?
Nadchodzi taki moment (...), kiedy coś przestaje być źródłem przyjemności, a staje się źródłem bólu.
Bo problem z nadzieją polega na tym, że trzeba ją trzymać pod kontrolą. Inaczej pochłania cię jak woda. Może przez jakiś czas zdołasz utrzymać się na powierzchni, ale w końcu przyjdzie odpływ, a ty ugrzęźniesz w piachu.
- Boisz się swojego temperamentu? (...)
- Nie (...). Tak. Może.
Udawanie kogoś innego pozwala człowiekowi odetchnąć.
Nie szukacie kogoś do pomocy w kostnicy? Zaczynam dochodzić do wniosku, że chyba wolałbym pracować z trupami.
Niesamowite, jak dobry możesz być w tym, co robisz, nie pomimo, a właśnie dlatego, że jest ci to zupełnie obojętne. (...) zupełnie przypadkiem odkryłem, że kluczem do sukcesu jest się nie przejmować.
Jako społeczeństwo i jako jednostki popełniamy jeden podstawowy błąd: błąd atrybucji. Wydaje nam się niewiarygodne, że ktoś, kto wydaje nam się czuły i uroczy, może być skrajnie zły.
Nie widzisz na mnie zbroi, ale mam ją i nigdy się z nią nie rozstaję.
Każdy z nas decyduje, czego nie potrafi wybaczyć.
Nie wiem, ile razy można zaczynać życie od nowa, ale podejrzewam, że kiedyś w końcu człowiek stwierdza, że brakuje mu na to sił.
Lepiej nie prosić o pomoc diabła, bo w końcu zawlecze cię do swojego kotła.
...jakie dobre było życie, kiedy nie upierało się być paskudne...
W historiach, nawet zmyślonych, są emocje, których brakuje nagim faktom. Póki nie uruchomi się odpowiedniej narracji, nie ma żadnych szans na odniesienie sukcesu. I tyle.
Zawsze wszystko można wrzucić do jednej z dwóch kategorii: toksyny i witaminy, normy i patologie, światło i ciemność. To, co nas powoli zabija. I to, co nas wzmacnia, uzdrawia. Wierzyłam, że da się maksymalnie uprościć świat, spłaszczyć go do dwóch wymiarów, a dopóki się tego trzymałam, działało.
Ze łzami w oczach można zrobić wszystko, nawet przebiedować całe życie.
Mój obecny poziom egzystencji był taki, że niekiedy zazdrościłem roślinom i kamieniom, zazdrościłem bezpańskim psom.
Tyle że w czasach, gdy nikt nie czyta, kolejna książka niczego nie zmieni.
Egzystencja nie powinna być wyłącznie smutnym obowiązkiem.
To rzeczywistość zastukała w nasze ekrany pierdolonym nożem.
Dziwni z was ludzie, chrześcijanie - stwierdziła gorzko. - Krzyżujecie własnego Boga, nieufnością odpłacacie za pomoc, modlicie się w świątyniach, a zaraz potem wygadujecie co najgorsze o waszych sąsiadach i wydawałoby się, że cieszycie się z ich nieszczęść. Wolicie przyjąć posługę od kogoś, o kim wiecie, że zupełnie nie zna się na tym, co robi, aniżeli od kogoś, kto już po wielokroć udowodnił, że coś potrafi, ale różni się od was. Wolicie rodzić dzieci martwe, niż takim porodom zapobiegać. Nie pozwalacie kobietom pozbywać się owoców ich łon na samym początku ich istnienia, ale kiedy dziecko się narodzi, a matka umrze, nie obchodzi was, co z tym dzieckiem się dzieje. Nie potraficie docenić bogactwa i piękna, które jest wam dane i wszystko odważacie błyszczącym metalem, który was przecież nie nasyci, gdy przyjdzie czas głodu. Kłaniacie się bogaczom, nawet jeśli nie są dobrymi ludźmi i bez poważania traktujecie biedaków, nawet gdyby byli dobrzy. Słuchacie medyków, którzy uczyli się z ksiąg, a boicie się waszych uzdrowicieli, choć wiedza ich płynie z doświadczeń pokoleń i mądrości branej z ziemi, która nas nosi. Kłaniacie się krzyżom z martwego drewna, a nie dostrzegacie boskich darów, które was otaczają.
A gdy duch literackich miłości wzywa do pójścia drogą przeznaczenia, czyż można mu się oprzeć?
Gdy niczego nie zapisujemy, nikt nie wie, co dokładnie powiedzieliśmy i zawsze można wszystko zmienić.