Pójdę śladem Fredkowskiego i będzie na filmowo: którym bohaterem filmu/serialu za Chiny Ludowe nie chciałbyś/chciałabyś zostać, niech wygra największy oblech!
Strzelam sobie w łeb bo ostatnio siedzę w literaturze obozowej.
Na strychu u babci odkrywasz splesnialy grymuar, bierzesz z ciekawości ze sobą. Ale odkąd masz go przy sobie jesteś w stanie odczytać myśli innych na swój temat. Co myślą?