Lubczyk prawie zdechł pod koniec roku (usechł? uwiądł?) i dopiero teraz wskrzesił się nieco.
Uprzejmie przepraszam za nieobecność. Do propozycji na '25 na pewno bym znalazła jakiś punkt do uczepienia ;), ale może za rok się wykażę ;).
Dzień dobry w Nowym Roku! :))
Wyzwań nie lubię, ale w Waszym zacnym towarzystwie znajduję w sobie jakieś miłosierne pokłady motywacji do czytania dzieł skutecznie pozakopywanych w stosach.
Dołączam! :D
1. Czeski kryminał
2. Książka, w kt...