@kasiasowa1
@kasiasowa1

Przeczytam 100 książek w 2025 roku!

Ukończone w

43%
Udostępnij na Facebooku
Po co udostępniać? "Amerykańscy naukowcy" uważają, że głośne mówienie o swoich celach zwiększa szansę na ich realizację. Mów zatem głośno, aby się spełniło, aby nie zabrakło Ci motywacji. Albo dlatego, że warto się pochwalić znajomym ;)

Książki @kasiasowa1 w tym roku

Ostatnio przeczytane
Kiedy sięgam po książki Marii Paszyńskiej, wiem jedno czeka mnie emocjonalna podróż, od której ciężko się oderwać. Warszawski niebotyk nie był wyjątkiem. To historia, która poruszyła we mnie czułe struny, zostawiła ślad i zmusiła do refleksji nad tym, jak łatwo coś zbudować... i jak boleśnie można to stracić. Akcja osadzona w przedwojennej Warsza...

Moja ocena:

11.04.2025
Recenzja: „Dom pod kasztanem” – Natalia Przeździk Są książki, które trafiają do nas w odpowiednim momencie. Tak właśnie było z „Domem pod kasztanem”. Sięgając po tę powieść, nie spodziewałam się, że zostanie ze mną tak długo nie tylko w głowie, ale i w sercu. Natalia Przeździk stworzyła historię, która subtelnie, ale głęboko porusza najważniejsze...

Moja ocena:

10.04.2025
Każda tajemnica ma swoją cenę. Każda maska skrywa prawdę, której lepiej nie odkrywać. W zamożnym, pozornie idealnym świecie nastolatków dochodzi do tragedii. Lena Nowak, popularna, piękna i uwielbiana, zostaje znaleziona martwa w swoim domu. Obok jej ciała leży maska diabła, a tajemniczy ślad zbrodni prowadzi w najmroczniejsze zakamarki życia – i mediów społecznościowych. Maja Skalska, zna...

Moja ocena:

Recenzja: „Jak (nie) zostać Królową” – Katarzyna Redmerska Kiedy sięgałam po „Jak (nie) zostać Królową”, miałam ochotę na coś lekkiego, zabawnego, ale też z przekazem i dokładnie to dostałam. Katarzyna Redmerska stworzyła powieść, która nie tylko bawi i wciąga, ale też zostawia nas z refleksją nad tym, kim jesteśmy, kim chcemy być i... czy napraw...

Moja ocena:

8.04.2025
Empatyczna bajka poruszająca potrzebę przyjażni – Jak masz na imię? Z czerwonego dzióbka wydobyło się, tym razem głośniejsze: – Cip-cip. – Nazywasz się: Cip-cip? – Cip-cip – powtórzyła żółta plamka i poruszyła się. – Wiem! Jesteś Cipciaczkiem! – Chłopiec ucieszył się, że zrozumiał jego imię.

Moja ocena:

Recenzja książki „Stasiek, jeszcze chwilę” – Małgorzata Zielaskiewicz Nieczęsto trafiam na książki, które potrafią mnie jednocześnie rozbawić, wzruszyć i zostawić z cichym „wow” w głowie po przeczytaniu ostatniej strony. „Stasiek, jeszcze chwilę” to jedna z tych historii, które wchodzą człowiekowi głęboko pod skórę, choć na początku wydają się ...

Moja ocena:

7.04.2025
© 2007 - 2025 nakanapie.pl