Ja czytam wszystkie (o ile to fizycznie możliwe) cudze opinie, żeby właśnie nie powtarzać tego, co inni już dostrzegli czy napisali...A nawet, kiedy wyjęli mi z ust wszystkie myśli, zdarza się, że rezygnuję z dodania własnej - po prostu daję serduszko tym, które to zrobiły.
Co do szczerości przy słowie "polecam" - może i jakaś się za nim kryć, ale brzmi dokładnie tak samo, jak te nie...