Eve BeZet

więc czekam z niecierpliwością :)
A skąd pomysł na umieszczenie akcji w latach 30-tych??

och... jakbym chciała poczytać coś ciekawego... ale niestety piszę pracę zaliczeniową i nie wiem czy znajdę chwilę na odprężającą lekturę...

A czy jest ktoś do kogo chciałaby być Pani porównywana? Oczywiście chodzi mi o zasłużone porównania... Wiadomo, że każdy chciałby być prekursorem, ikoną, ale wydaje mi się, że są jednak takie osobistości, do których chcielibyśmy być porównywani. W Pani życiu, przede wszystkim literackim jest ktoś taki? A może na płaszczyźnie fotografii jest ktoś taki, bo przecież lubi Pani fotografować...

A jaka będzie nowa książka? I kiedy można się jej spodziewać??

recenzja już napisana, ale jeszcze leży i dojrzewa ;)
Jeśli mogłabym zadań Pani pytanie - będą dalsze losy Kaliny?

Po przeczytaniu opisu Pani powieści i znając treść "Kodu..." również miałam wątpliwości, aczkolwiek spotkałam taką opinię...
W związku z tym mam pytanie - czy porównania dla pisarza są nieprzyjemne i bolesne czy może są powodem do dumy? A może zależy to od osoby, do której jest się porównywanym?
I pytanie kolejne - co zafascynowało Panią w obrazie Memlinga "Sąd ostateczny"?

Przyznam szczerze, że nie czytałam "Sądu", ale spotkałam się z zarzutami, że pisząc go inspirowała się Pani głośną powieścią Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci". Jak Pani ustosunkowuje się do takich zarzutów? Czy faktycznie lektura "Kodu..." zainspirowała Panią do napisania własnej książki?

wspaniałe... nie jestem bezpośrednio z Zamościa, ale mieszkałam tam przez kilka lat, uczyłam i chłonęłam jego atmosferę - zwłaszcza rynku i parku :)

Przecież w romansie są też te wszystkie możliwości...

Powoli kończą mi się pytania... Ale ciekawi mnie powód, dlaczego Pani powieści są krótkie? Zwłaszcza "Ostatnia karta"... Jeszcze dobrze nie zaczęłam, a już się skończyła... Czy to zamierzony efekt?

A czemu w kryminale (nawet jeśli jest on z przymrużeniem oka) pojawia się wątek miłosny? Czy bez niego powieść byłaby niepełna?
Pytam, gdyż mam wrażenie, że kobiety, które piszą nagminnie "wrzucają" ten wątek do swoich powieści, nawet jeśli jest to gatunek mało romantyczny, np. kryminał...

3. Skąd pomysł okładki do "Ostatniej karty"? Muszę przyznać, że naprawdę przyciąga uwagę i oddaje charakter książki?

1. Czy jest jakiś temat, którego nigdy by się Pani nie podjęła? Dlaczego?
2. Co robi Pani, aby Pani powieści były coraz lepsze?

widzę, że Lubelszczyzna i ukochane tereny roztoczańskie mają swoją reprezentację :) Teraz mieszkam w Lublinie, pochodzę z uroczych terenów nadbużańskich i kocham Zamość, gdzie do niedawna mieszkałam :)
czytam głównie książki obyczajowe, kryminały, sensacje... Lubię sięgnąć też po coś młodzieżowego, aby poczuć się znów jak w gimnazjum ;) albo naukowego - z zakresu mediów, komunikacji społecznej...

Czy zdarza się Pani obudzić w środku nocy i zapisywać coś, co przyszło Pani akurat do głowy?

A czy wszystkie pomysły jakie pojawią się w Pani głowie przelewa Pani na papier?

czyli pozostaje mi niecierpliwie czekać na kolejną powieść... Ależ podkręciła teraz Pani moją ciekawość...

Oczywiście bardziej mroczną niż siostra Semiramidy ;)

Jednak to mężczyźni częściej są seryjnymi mordercami i czarnymi charakterami... Może to tylko powielanie stereotypów... A nie myślała Pani o stworzeniu mrocznej powieści z wyjątkowo mroczną rolą kobiecą??

Czytałam :) i faktycznie nie jest wyjątkowo mroczna, ale mimo wszystko to kryminał... Czy dlatego damski, że lekki??

A czy pisząc mroczne książki nie czuje się Pani przygnębiona?
Nie chciałaby Pani napisać czegoś śmiesznego, wzruszającego...

Którą swoją książkę lubi Pani najbardziej?

właśnie jestem po lekturze "Smaku życia" - świetna książka. Wszystkim gorąco polecam :)
a wkrótce zapraszam do mojej recenzji...

1. Cierpi Pani czasami na niemoc twórczą?
2. Pamięta Pani jakieś niezwykłe sytuacje związane z wydawaniem książek, spotkaniami autorskimi? Co najbardziej zapadło Pani w pamięci?

Witam! Przyznam szczerze, ze nie znam Pana książek. Nie czytuję tego typu literatury i stąd moje pytanie - co w niej tak Pana pociąga?

Jak zachęciłby Pan osoby sceptycznie nastawione do sięgnięcia po ten gatunek?

1. Czy łatwo wydać własną książkę?
2. Jakie to uczucie, gdy trzyma się swoje dzieło w dłoniach?
3. Czym dla Pani jest sukces? Czy czuje Pani, że już go odniosła?
4. Czy po wydaniu pierwszej książki poczuła się Pani, jakby cały świat leżał u jej stóp, a rynek wydawniczy z miłością rozpościerał przed Panią swe ramiona? Czy może towarzyszył temu pewien niedosyt, jakieś niezadowolenie...?...