– pyta notując coś w szpitalnej karcie. - Tak, ale zrobiło mi się słabo, więc wróciłam do łóżka.
Nie mogłem jednak rozpoznać ile było chłopców a ile dziewczynek, dzieci były ubrane w kolorowe spodnie i swetry a włosy miały wszystkie ostrzyżone na ...
@przemekk - z tym moim strachem, to jest różnie.
I tak większość nowych użyszkodników zadaje te same głupie pytania, a kto pyta nie wielbłądzi, a ci cwańsi się zorientują nie bój nic.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.
Moim zdaniem (moim powtarzam) lepiej wyglądałoby: "My kobiety: silne, dzielne, odważne, równe (tu bym wtrąciła, czy równe w prawach z mężczyznami?