Ja mam usprawiedliwienie - chodzę przemęczona ostatnio (przez dietę i pogodę a do tego "praca") i wolę się szybciej kłaść spać.
Archaizacja na pewno była celowa, ba, przynajmniej widać, że się do swojej pracy solidnie przykładał (choćby namiętnie studiował "Pamiętniki" Paska).
Pojawia się nagle grupa maniaków, którzy nie tylko nie wstydzą się przyznać do tego, że książki darzą uczuciem gorącym i żywiołowym, lecz w dodatku tę...