“Magia zawsze ma swoją cenę. Wiesz przecież o tym. Pewne jej obszary wymagają ofiar. Krwi. Bólu. Jedyny sposób, by tworzyć taką magię, to niszczyć.”
“Naturalna magia rośnie w pewnych zakątkach świata niczym palmy kokosowe czy ryż.”
“w pewnym wieku zbiegi okoliczności tracą swą magię, już nie zaskakują, stają się banalne (s.100)”
“Łucja pojawiła się pod koniec listopada, wkraczając w moje życie pewnego deszczowego, szarego dnia. Przyniosła ze sobą pewną zagadkę. I odrobinę magii. ”
“. Opowiem ci pewną historię, Calinie Farrell. Historię wielkiej miłości i wielkiej zdrady. Historię namiętności i chciwości, potęgi i żądzy. Historię zdobytej i utraconej magii.”
“Każdy w życiu dokonuje własnych wyborów, kochana. Nie nam więc je oceniać, pomimo to nigdy się nie pogodziłam z tym, co zrobiła. A ona, przez to kim jestem, odsunęła się ode mnie. Postanowiła mnie wykreślić ze swojego życia i zapomnieć. Niestety, magia nie pozwala o sobie zapomnieć i pewnego dnia upomni się o daninę.”
“- Ogma sikać kwasem! Pluć kwasem! Zawsze? - zmartwił się,
bo nie chciał tracić tak niesamowitych właściwości.
- Nie wiem, czy zawsze, bo sporo się tego gówna - Lorcan
miał na myśli proszek - nawdychaliśmy. Pewnie zawsze… Ale to magia… - zaczął dumać. - Czyli żadna tam nauka, bo jak moglibyśmy mieć kwas w sobie i dalej funkcjonować…?
Ogma nie słuchał, tylko splunął na ścianę pokrytą mchem, a ta zaczęła syczeć i dymić.”
“Mafia, jako organizacja, nie przypomina na naszej szerokości geograficznej hermetycznego tworu opartego na więzach krwi. Nie jest także instytucją planowo powoływaną do życia, organizowaną od podstaw. Mafia to korupcyjny układ, budowany na oderwanych od norm etycznych działaniach słabego państwa oraz powszechnej znieczulicy. Drobne interesy i incydentalna życzliwa współpraca pomiędzy przestępcami, biznesmenami oraz przedstawicielami administracji państwowej pewnego dnia okazuje się monolitycznym układem nastawionym na maksymalne wykorzystanie uzyskanych mocy przerobowych. Drobne przysługi stają się warunkiem egzystencji, a także uprawnieniem do żądania wzajemnego świadczenia. Milczenie mas i jednostek umożliwia niczym nieskrępowany rozwój choroby.”