Sedno recenzja

Życie zastępcze czyli prawie martwy ale wciąż żywy.

Autor: @Malwi ·3 minuty
2024-05-28
Skomentuj
31 Polubień
„Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień. Odważysz się?”

Ta myśl towarzyszyła mi podczas lektury „Sedna” Marka Stelara, książki, która wciągnęła mnie w mroczny świat ludzkich słabości i niepokojów. Z każdą stroną coraz bardziej zagłębiałam się w psychologiczne meandry tej opowieści, która ukazuje, jak różnorodne, a zarazem podobne mogą być ludzkie losy.

Narracja rozpoczyna się nocną podróżą pociągiem, gdzie poznajemy głównego bohatera, znanego i cenionego architekta. Podróż ta jest dla niego niczym droga na szafot – pełna obaw i niepewności, co przyniesie przyszłość. Jego kariera zawodowa i dotychczasowe życie wiszą na włosku z powodu nieudanego kontraktu. Jednak to nie jest jedyny ciężar, który dźwiga na swoich barkach. Architekt, jak i inni pasażerowie tej tajemniczej podróży, skrywają swoje mroczne sekrety. W miarę jak fabuła się rozwija, te tajemnice zaczynają wychodzić na światło dzienne, niczym robactwo spod wzruszonego kamienia.

Co łączy architekta, księgowego, młodego dramatopisarza, wspaniałego aktora, ukraińskiego budowlańca, piękną dziewczynę, kibola i znęcającego się nad żoną gbura? Właśnie to pytanie stanowi sedno opowieści Stelara. Każdy z tych bohaterów jest pionkiem w tajemniczej grze, wystawionym na próbę ponad swoje siły. Z każdą stroną, coraz bardziej zastanawiałam się, kto pociąga za sznurki i dlaczego chce ich zguby.

„Sedno” to nie tylko thriller psychologiczny, ale także głęboka analiza ludzkiej natury. Autor z niezwykłą precyzją ukazuje najgorsze ludzkie przywary i instynkty, a także winę, która nie znajduje przebaczenia, oraz grzech, który nie doczeka się odpuszczenia. Ta książka to mroczna opowieść, która nie ma szans na szczęśliwe zakończenie – przynajmniej nie dla wszystkich.

Podczas lektury „Sedna” często zadawałam sobie pytanie, jak ja bym się zachowała na miejscu bohaterów. Stelar nie daje prostych odpowiedzi, zmuszając czytelnika do refleksji nad własnymi decyzjami i moralnymi dylematami. To właśnie sprawia, że książka jest tak poruszająca i niepokojąca. Autor umiejętnie buduje napięcie, stopniowo odkrywając przed nami kolejne warstwy tajemnic i grzechów postaci.

Styl pisania Stelara jest niezwykle sugestywny i plastyczny. Opisy podróży pociągiem, atmosfery panującej w przedziale, a także emocji bohaterów są tak realistyczne, że momentami czułam się, jakbym sama brała udział w tej mrocznej eskapadzie. Jego zdolność do tworzenia głębokich portretów psychologicznych bohaterów sprawia, że każda postać, niezależnie od jej roli w fabule, jest wiarygodna i pełna życia.

Jednym z największych atutów „Sedna” jest jego uniwersalność. Chociaż opowieść jest osadzona w polskich realiach, poruszane w niej tematy są zrozumiałe i aktualne dla czytelników z różnych kręgów kulturowych. Każdy z nas ma swoje sekrety, każdy z nas nosi w sobie jakieś winy i obawy. Stelar pokazuje, że nie ma ludzi bez skazy, a nasze najgłębiej ukryte tajemnice mogą w każdej chwili wyjść na światło dzienne, zmieniając nasze życie na zawsze.

„Sedno” to książka, która z pewnością zasługuje na uwagę. To nie tylko świetnie skonstruowany thriller, ale również głęboka refleksja nad ludzką naturą. Marek Stelar udowadnia, że jest mistrzem w tworzeniu mrocznych, psychologicznych opowieści, które wciągają i nie dają o sobie zapomnieć. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę każdemu, kto szuka literatury, która nie tylko dostarcza emocji, ale również zmusza do głębokiej refleksji.

Czytając „Sedno”, czułam się, jakbym uczestniczyła w tej dziwnej podróży poza czasem i przestrzenią. Mroczna atmosfera i skomplikowane losy bohaterów trzymały mnie w napięciu do samego końca. Marek Stelar stworzył opowieść, która zostaje w pamięci na długo po zamknięciu ostatniej strony. To książka, którą polecam każdemu, kto nie boi się zmierzyć z mrocznymi zakamarkami ludzkiej duszy.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-05-28
× 31 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sedno
Sedno
Marek Stelar
7/10

Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień. Odważysz się? Nocna podróż pociągiem jest dla znanego i cenionego architekta niczym droga na szafot. Jest pewien, że w miejscu, do którego zmierza, ...

Komentarze
Sedno
Sedno
Marek Stelar
7/10
Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień. Odważysz się? Nocna podróż pociągiem jest dla znanego i cenionego architekta niczym droga na szafot. Jest pewien, że w miejscu, do którego zmierza, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl