Przywróceni recenzja

Życie po życiu

Autor: @Amarisa ·4 minuty
2013-12-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie nieodmiennie toczy się utartym szlakiem. Przychodzimy na świat, dorastamy, zakładamy rodziny, a potem powoli starzejemy się, aby pewnego dnia odejść tego świata być może do lepszej krainy. Życie i śmierć, śmierć i życie. Zawsze razem, nierozerwalnie. A gdyby tak pewnego dnia ten porządek świata został zachwiany? Gdyby nagle okazało się, że śmierć nie ma już nad nami władzy?

Harold i Lucille Hargrave'owie to starsze, zgodne małżeństwo mieszkające w domu na obrzeżach niewielkiego miasteczka Arcadia. Choć wyglądają na szczęśliwych, przed pięćdziesięciu laty w ich życiu wydarzyła się prawdziwa tragedia. Jedyny synek, Jacob, utopił się w rzece mając zaledwie osiem lat. Jak to mówią - czas leczy rany. Sporo wody musiało upłynąć, ale w końcu Lucille i jej mąż na nowo ułożyli sobie życie. Jednak nadszedł dzień, który zburzył ich spokojne życie. Do drzwi ich domu zapukał niejaki Martin Bellamy, a wraz z nim pojawił się ich Jacob - z krwi i kości, mający osiem lat i wyglądający tak, jakby nigdy nie odszedł z tego świata. Ale nie tylko od powrócił. Na całym świecie media donoszą o przypadkach, w których zmarli powracają zza grobu, a z każdym dniem jest ich coraz więcej. Z tego też względu powstało nawet specjalne Biuro do spraw Przywróconych starające się zapanować nad sytuacją i wytłumaczyć to zjawisko. Tylko czy to w ogóle możliwe? Czyżby nadchodził koniec świata, w którym zgodnie z zapowiedzią zmarli wstaną z grobu, aby być osądzeni wraz żywymi przed Bogiem?

Przywróceni to debiutancka powieść Jasona Motta. Inspiracją do jej napisania stał się dla autora pewien z jego snów, podczas którego odwiedziła go jego zmarła matka. Przez cały czas trwania snu po prostu rozmawiali i cieszyli się wzajemnie swoją obecnością. Jeden z przyjaciół zadał Mottowi któregoś dnia pytanie, co by zrobił, gdyby nagle jego matka powróciła, chociażby na jeden dzień. Jak by się zachował? O czym by myślał? Przywróceni są właśnie swoistą próbą odpowiedzi na te pytania.

Autor jawi nam wizję świata, w którym nagle zmarli powracają do życia, aby ponownie połączyć się ze swymi bliskimi. Wbrew pozorom nie jest to przyjemny obraz. Mott stara się ukazać zachowanie ludzi w obliczu sytuacji przekraczającej ludzką wyobraźnię, takiej, której nie da się w prosty sposób objąć umysłem i racjonalnie wytłumaczyć. Część ludzi w obliczu powrotów czuje radość, gdyż ponownie mogą spotkać tych, których utracili - powiedzieć im słowa, których nie zdążyli wypowiedzieć przed ich śmiercią. Cieszą się każdą chwilą wykorzystując ją możliwie najlepiej jak się da. Jednak spora grupa upatruje w Przywróconych dzieło Szatana. Nie wierzą, aby oznaczało to coś dobrego. Powroty zza grobu łączą z nadchodzącym końcem świata. Powstają organizacje Prawdziwie Żywych głośno walczące o swoje prawa i otwarcie występujące przeciwko Przywróconym. W końcu władze wydają odpowiednie dekrety, a do akcji wkraczają siły zbrojne mające na celu zapanowanie nad zaistniałą sytuacją. Od tej chwili nic już nie będzie takie samo...

Akcja powieści skupia się głownie na losach rodziny Hargrave'ów, ale nie tylko one składają się na całą historię. Autor przybliża nam sylwetki wielu Przywróconych, ale również zwykłych mieszkańców miasteczka (od farmerów po duchownego) oraz przedstawicieli władz. Dzięki temu czytelnik ma pełniejszy obraz wszystkich wydarzeń rozgrywających się w powieści. Nie zabrakło również cząstki historii samego Jasona Motta. Jak sam wyjawia w części "Od Autora" utożsamia się on z czarnoskórym agentem Martinem Bellamy'm, któremu również przed laty zmarła ukochana matka, a teraz nagle powróciła do życia.

"Przywróceni" to dla mnie nie tylko zwykły maszynopis. To książka, która stała się także szansą, by znów móc usiąść naprzeciw matki, znów zobaczyć jej uśmiech i usłyszeć jej głos. Szansą, by towarzyszyć jej w ostatnich chwilach życia, nie unikając cierpienia, jak robiłem to w rzeczywistości." (s. 395)

Przywróceni to niesamowita książka, przynajmniej dla mnie. Podczas lektury targały mną najróżniejsze emocje. Przeżywałam wszystko bardzo mocno wraz z bohaterami powieści - od chwil radości, po momenty pełne bólu i rozpaczy. Jason Mott oddał w ręce czytelników powieść, która zmusza do refleksji nad własnym życiem. Zastanowienia się nad tym, co czeka nas po śmierci. Zrozumienia tego, co tak naprawdę liczy się w życiu. To książka, w której każdy czytelnik znajdzie cząstkę swojej historii - bo każdy z nas stracił w swoim życiu kogoś bliskiego, za kim być może cały czas tęskni.

"W końcu uświadomiłem sobie, czego oczekuję po tej powieści i czym ona powinna być. Chciałem, by stała się również szansą dla moich czytelników. Pragnąłem, by odczuli to, co ja wtedy, w 2010 roku, odczułem w swoim śnie, i odczytali w niej własną historię. Chciałem, by stała się miejscem, gdzie za sprawą niepojętej nawet dla mnie magii twarde, bezlitosne prawo życia i śmierci przestaje obowiązywać i możemy znów spotkać tych, których kochaliśmy - miejscem, gdzie rodzice raz jeszcze mogą objąć dziecko, gdzie kochankowie odnajdą się po długiej rozłące i gdzie mały chłopiec zdoła w końcu pożegnać matkę." (s. 395)

Właśnie taka jest ta powieść.

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-12-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przywróceni
2 wydania
Przywróceni
Jason Mott
8.5/10

Na całym świecie ci, których kiedyś kochano, a którzy odeszli na zawsze, w niepojęty sposób powracają na ziemię. Nie mają żadnych nadprzyrodzonych zdolności. Są w wieku, w którym umarli, podczas gdy i...

Komentarze
Przywróceni
2 wydania
Przywróceni
Jason Mott
8.5/10
Na całym świecie ci, których kiedyś kochano, a którzy odeszli na zawsze, w niepojęty sposób powracają na ziemię. Nie mają żadnych nadprzyrodzonych zdolności. Są w wieku, w którym umarli, podczas gdy i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwadzieścia lat po śmierci matki w głowie Jason’a Motta zrodził się pomysł na „Przywróconych”. Pewnej nocy, kilka tygodni po rocznicy śmierci mamy przyśniła mu się. Rozmawiał z nią swobodnie i kiedy s...

MA
@Ryszawa

Wszyscy pragniemy by nasi najbliżsi, którzy już odeszli, byli z powrotem z nami. Byśmy mogli z nimi porozmawiać i się do nich przytulić. Niestety, nie jest nam to dane i nic nie możemy na to poradzić....

@ciarolka @ciarolka

Pozostałe recenzje @Amarisa

Biedny Tom już wystygł
Biedny, oj biedny...

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – b...

Recenzja książki Biedny Tom już wystygł
Pod gwiazdami Smoka
Detektyw Murdoch znów ma pełne ręce roboty!

"Kto powinien sięgnąć po tę książkę? Miłośnicy kryminałów, zwłaszcza tych retro. Amatorzy detektywistycznych zagadek rozwiązywanych w starym, dobrym stylu. Pasjonaci spra...

Recenzja książki Pod gwiazdami Smoka

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl