Washington Black recenzja

Życie niewolnika

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @almos ·2 minuty
2022-06-19
Skomentuj
21 Polubień
Ciekawie opowiedziana historia niewolnika z Barbados, który staje się wolnym człowiekiem, a wszystko to dzieje się w pierwszej połowie XIX wieku. Dla mnie najciekawsze były opowieści o okropieństwach systemu niewolniczego, tego gułagu w tropikach, gdzie ludzie traktowani byli jak rzeczy, ciężko harowali, a na dodatek byli bici, okaleczani, bezkarnie zabijani. Wielu popełniało samobójstwo, bo wierzyli, że po śmierci wrócą do kraju przodków. Ale plantator opisany w książce uznał, że samobójcy go okradają, bo nie zapracowują się na śmierć. Wymyślił więc sposób, kazał samobójcom odcinać głowy, bo bez głowy nie ma powrotu do Afryki: „Nikt nie odrodzi się bez głowy! – wykrzyknął pan. – Zrobię to z każdym, kto popełni samobójstwo. Zważcie, żadne z was nie zobaczy swojej krainy, jeśli nadal będziecie odbierać sobie życie.” Takich strasznych historii jest w książce więcej.

W tym kontekście historia tytułowego Washingtona Blacka, czarnego chłopca, jest wyjątkowa, bo bierze go sobie na pomocnika biały pan o przezwisku Tyci, który jest przeciwnikiem niewolnictwa, dzięki temu chłopak osiąga wreszcie wolność. Ale to też historia niereprezentatywna, jakby esesman w Auschwitz upodobał sobie jakiegoś więźnia, uratował mu życie i doprowadził do uwolnienia. Może w Auschwitz i takie rzeczy się zdarzały, ale były zupełnie wyjątkowe. Podobnie jest z historią Washingtona Blacka, dla mnie to kolejna wersja mitu amerykańskiego, w którym opowieść o bohaterze książki musi skończyć się happy endem.

W drugiej części książki, gdy Washington ucieka z plantacji i prowadzi życie wolnego człowieka, cała akcja staje się bardziej przygodowa, niemniej bohater ciągle żyje w strachu, że zostanie złapany i odstawiony z powrotem na plantację, gdzie czeka go śmierć w męczarniach. Zaś na północy Stanów i w Kanadzie gdzie nie ma niewolnictwa, codzienną rzeczywistością jest rasizm i segregacja, powszechny jest pogląd, że czarni to gorsi ludzie. W tej sytuacji podziw budzi wola życia i wytrwałość Washingtona Blacka, czepia się życia zębami i wreszcie osiąga wyzwolenie.

W ostatniej części książki akcja bardzo siada, mamy średnio udaną powieść psychologiczną, w której kochankowie przerzucają się argumentami; jest to nużące i mało ciekawe. Tę część można nazwać 'pogoń za Tycim', bo Washington, podróżując po paru kontynentach, uparcie poszukuje swojego wybawcy, a tak naprawdę szuka swojej tożsamości, swoich korzeni, w końcu je znajduje, ale czy to mu przynosi ulgę?

Książka zatem jest nierówna, ale bardzo dobrze napisana, fajnie słuchało mi się audiobooka w świetnej, jak zwykle, interpretacji Marcina Popczyńskiego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-26
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Washington Black
Washington Black
Esi Edugyan
7.4/10

Finalistka Nagrody Bookera, jedna z ulubionych książek Baracka Obamy. Eduygan stworzyła wspaniałą powieść przygodową, z fantazją i wrażliwością opisując losy swojego młodego, aspirującego do lepszeg...

Komentarze
Washington Black
Washington Black
Esi Edugyan
7.4/10
Finalistka Nagrody Bookera, jedna z ulubionych książek Baracka Obamy. Eduygan stworzyła wspaniałą powieść przygodową, z fantazją i wrażliwością opisując losy swojego młodego, aspirującego do lepszeg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W czytaną historię muszę uwierzyć, niezależnie od tego, czy jest oparta na faktach, czy tylko wytworem wyobraźni autora. Jeśli nie - to uwierzyć głównemu bohaterowi, a jeśli się nie uda, to chociaż g...

EK
@EwaK.

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Niehalo
Drwina ze wszystkich i wszystkiego

W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendi...

Recenzja książki Niehalo

Nowe recenzje

Portret mordercy
Niekryminalny kryminał
@Mirka:

@Obrazek „coś, co tak łatwo może rozpaść się na kawałki, nigdy nie jest ani bezpieczną budową, ani taką, dla które...

Recenzja książki Portret mordercy
Operacyjniak
Świetna pozycja dla osób pasjonujących się 🅣🅡🅤🅔...
@g.sekala:

Autor Adrian Ksycki i były policjant Michał Łańko w swoim wspólnym dziele udowadniają, że zawód policjanta jest czymś w...

Recenzja książki Operacyjniak
Morderczy duet
Zbyt papierowe uczucia
@Kantorek90:

Lubię zarówno twórczość Leny M. Bielskiej, jak i Sandry Biel, dlatego, gdy w moje ręce trafił „Morderczy duet”, postano...

Recenzja książki Morderczy duet
© 2007 - 2025 nakanapie.pl