Marzenia szyte na miarę recenzja

Życie na prowincji

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-11-28
Skomentuj
2 Polubienia
 Znamy już trudną historię Tamary i jej córki Marysi. Poznaliśmy, a nawet zaprzyjaźniliśmy się z przeuroczą panią Różę. W pierwszej części obserwowaliśmy ludzkie katastrofy zapisujące się co chwila na kontach bohaterów, choć mało realnie przestawione. Czy ktoś, kto miesiącami jest pojony drinkami z narkotykiem, ot tak sobie kończy znajomość i jest "czysty"? - pewnie nie jeden "na głodzie" by tak chciał. Czy nastolatka, które weszła w fazę buntu, nagle przeobraża się z powrotem w ugrzecznione dziecko ? - już widzę radość rodziców. Wygląda na to, że w drugiej części Marysia dorosła o kilka lat skoro potrafiła doznać takiego przeskoku. Dziewczyna bez złości czy wyparcia względem tego co ją spotkało, a nawet bez wsparcia psychologa po doznanej traumie i odczuwanym zwodzie ze strony matki, koleżanek i ojca radzi sobie doskonale wypoczywając w zaciszu Borowej i zaliczając kolejno przedmioty.
 
 W tej części życie po prostu się toczy i... toczy w jednostajnym rytmie, pomimo nawału pracy u Tamary, jak i ogromu materiału do zaliczenia przez Marysie. Na osłodę mamy uczynnego Dominika i Kamila, tak akuratnego chłopaka, że zaczynam podejrzewać autorkę o brak rozeznania wśród młodzieży. Bycie odpowiedzialnym nastolatkiem to jedno, a wykazywać cechy idące w kierunku ojcowskim to już co innego. Mądrości starszej pani może powoli denerwować, a dalsze zbiegi okoliczności (jak to miało miejsce i w 1 części), gdzie pojawiają się pewni bohaterowie zawsze o odpowiedniej porze, zaczyna już nawet wywoływać uśmiech. Ostatecznie akurat te elementy dobrze wpływają na budowanie sielankowości.
 
 Patrząc z perspektywy to mamy opis stosunków międzyludzkich i konfliktów rodzinnych, ale im lepiej się temu przyjrzymy to dostrzegamy rażące uchybienia w nakreślaniu owych relacji. Nadal jest wszystko lekko traktowane, a dodatkowo całość okraszona aurą tajemnicy na bazie, nie odkrytych do tej pory, związków Róży Marcisz z matką Tamary (tu już będzie wszystko jasne).
 
 Rozumiem, że chodziło o stworzenie sielskiego klimatu i w tej części już nie mamy dramatów dlatego też tę część czyta się lżej, tak jak na to zasługuje. Można pisać o urokach pięknych kieleckich okolic, co by w efekcie zachęciło niejednego do odwiedzin podczas wakacji. A nie snuć historię o nie mających pokrycia z rzeczywistością rozwiązań problemów, rozpływających się, jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki.
 Ta powieść ma podnosić na duchu, na zasadzie kontrastu do naszych życiowych realiów. I chyba najlepiej czytać latem, podczas wypoczynku, żeby nie dopuszczać myśli o czymś niemiłym. Nie potrzeba wysilać się, wystarczy przeczytać i chwile potem zapomnieć. Ot, cała filozofia.
 Tym razem nie było aż tak źle. A na osłodę mam trzecią część, w której podobno pojawiają się nowi bohaterowie, to może w końcu mnie uskrzydli:P 

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marzenia szyte na miarę
Marzenia szyte na miarę
Karolina Wilczyńska
7.9/10
Cykl: Stacja Jagodno, tom 2

Kontynuacja bestsellerowej powieści „Stacja Jagodno. Zaplątana miłość”. Co łączy doktor Ewę z babcią Różą? Kto mieszka w tajemniczym dworku? Czy Tamara odnajdzie miłość? Jakie jeszcze sekrety skrywa u...

Komentarze
Marzenia szyte na miarę
Marzenia szyte na miarę
Karolina Wilczyńska
7.9/10
Cykl: Stacja Jagodno, tom 2
Kontynuacja bestsellerowej powieści „Stacja Jagodno. Zaplątana miłość”. Co łączy doktor Ewę z babcią Różą? Kto mieszka w tajemniczym dworku? Czy Tamara odnajdzie miłość? Jakie jeszcze sekrety skrywa u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Musisz wiedzieć, czego chcesz. Co ci pasuje, co lubisz. I wtedy dopiero je tworzyć, uszyć najlepsze dla siebie. Wymarzyć sobie i potem te marzenia zrealizować. Swoje, nie czyjeś". Po przeczytaniu d...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Asamitt

Annapurna
"Żaden człowiek nie oglądał nigdy otaczających nas szczytów"

"Góry ofiarowały nam swoje piękno, które podziwiamy z dziecięcą prostotą i szanujemy jak mnisi myśl o bóstwie" (s.298) Książka jest zapisem wspomnień Herzoga z wyprawy...

Recenzja książki Annapurna
Shadowman
Makabra w Montanie

Dawno, dawno temu w krótkim czasie przeczytałam tak wiele książek true crime, że nastąpił przesyt, a nawet pojawiła się szczególna niechęć do tego typu książek. Ale nast...

Recenzja książki Shadowman

Nowe recenzje

Książę głupców
Dziewki, wino, hazard... i nekromancja
@Lorian:

Nekromancja ma to do siebie, że jest dość nieprzyjemna. Ożywia zmarłych i pozwala im zaciskać martwe palce na szyjach l...

Recenzja książki Książę głupców
Vermillion #1
Wino i wampiry
@olilovesbooks2:

Byłam bardzo ciekawa tej lektury, spotkałam się z wieloma pozytywnymi opiniami ale zadziwiła mnie ostateczna ocena w se...

Recenzja książki Vermillion #1
Bębny nocy. Studium
Piękno w niedoskonałości
@aga.kusi_po...:

Zaczyna się od daty. Jest 12 czerwca 1914 roku, jest i Sarajewo i on, Josip Gubernik, który przyjeżdża do domu dwóch ko...

Recenzja książki Bębny nocy. Studium
© 2007 - 2025 nakanapie.pl