W jednej chwili recenzja

Zrozumienie życia przychodzi po śmierci

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-02-07
Skomentuj
3 Polubienia
Główna bohaterka Finn jest radosną nastolatką, która wybiera się ze swoją rodziną i przyjaciółką na wycieczkę w góry. Bohaterów jest bodaj 11, to sporo, ale każdy z nich jest tak charakterystyczny, że od razu wszystkich zapamiętałam. Po drodze dzieje się tragedia, samochód wypada z górskiej drogi, Finn umiera, ale nie odchodzi - zamienia się w ducha, który podąża za każdą z osób biorących udział w wypadku. Nie może w żaden sposób pomóc swoim bliskim, tylko obserwuje i nieraz dochodzi do zaskakujących wniosków.

Pierwsza część książki jest ściśle związana z wypadkiem w górach. Krok po kroku analizujemy przebieg wydarzeń, próbę przetrwania w bardzo złych warunkach i przede wszystkim odmienne zachowania każdej z osób. Już wtedy domyślałam się, że wszystko w końcu będzie miało swoje konsekwencje.

Rozdziały są krótkie, czasem zajmują tylko jedną stronę, bo Finn jako duch też jest zaniepokojona, jej uwaga przemieszcza się od jednego bohatera do drugiego. Dzięki temu czyta się bardzo szybko i naprawdę można poczuć wachlarz emocji - stres spowodowany nagłym zwrotem akcji, ciekawość, czy na pewno wszyscy dożyją ratunku itp. Najbardziej zastanawiające dla mnie było, dlaczego Finn "zawiesiła się" w takim stanie i czy będzie to wyjaśnione. Nie będę zdradzać zakończenia związanego z nią, powiem tylko, że wszystkie wątki zostały domknięte i to w satysfakcjonujący sposób.

Druga część książki (ona tak naprawdę nie ma żadnych części, ale ja to tak widzę w swojej głowie) dzieje się już nie w górach, ale w domach bohaterów. Adrenalina opada i z ludźmi pozostają wyrzuty sumienia oraz żałoba. Każda z postaci przechodzi ją w inny sposób, jedni lepiej, drudzy gorzej, a Finn na to patrzy i... złości się. Taka świetna perspektywa, odwrócenie ról, inne spojrzenie na czyjąś śmierć, to zostanie ze mną na długo. Często uważa się, że duchy zostają z nami, bo nie dokończyły pewnych spraw, a co jeśli to my sami nie pozwalamy bliskim odejść?

Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, bo myślę, że to, czego się dzięki niej nauczyłam, wróci do mnie w ważnej chwili i pomoże mi dać sobie radę ze śmiercią kogoś bliskiego. Gorąco polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-07
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W jednej chwili
W jednej chwili
Suzanne Redfearn
8.3/10

Przejmująca opowieść o tym, jak kruche jest życie, ale też o tym, jak silne potrafią być nasze więzi i wola przetrwania. Bestseller Amazona! To miała być wspaniała weekendowa wyprawa na narty z rodzi...

Komentarze
W jednej chwili
W jednej chwili
Suzanne Redfearn
8.3/10
Przejmująca opowieść o tym, jak kruche jest życie, ale też o tym, jak silne potrafią być nasze więzi i wola przetrwania. Bestseller Amazona! To miała być wspaniała weekendowa wyprawa na narty z rodzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"W jednej chwili" autorstwa Suzanne Redfearn to książka na którą przez długi czas nie byłam gotowa. Przeleżała u mnie na półce przez wiele miesięcy, aż w końcu się za nią zabrałam i przepadłam. W prz...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

"Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Wypędź z umysłu wszelkie "nie dam rady". Jedyne, co cię powstrzymuje, to strach. Odwaga popycha cię do przodu." To miała być wspaniała weekendowa wypra...

@Bookwizja @Bookwizja

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon